Wpis z mikrobloga

#ukraina #wojna #bild #wojna #rosja
W prywatnych rozmowach przedstawiciele ukraińskich władz uznają załamanie kontrofensywy, ale w oficjalnych oświadczeniach opisują sytuację odwrotną, powiedział Paul Ronzheimer, zastępca redaktora naczelnego niemieckiej publikacji Bild, który niedawno odwiedził Kijów.

"Moje trzy dni na Ukrainie, podczas których spotkałem się z ministrem obrony Umerowem i wieloma innymi urzędnikami i oficerami wojskowymi, pokazały mi w szczególności jedną rzecz: oficjalne oświadczenia urzędników coraz mniej pokrywają się z obrazem, który jest oficjalnie przedstawiany na konferencjach prasowych lub w wywiadach. W tym ostatnio z Zelensky'm", pisze Ronzheimer.

Według dziennikarza, ci, którzy wypowiadali się poza protokołem, bardzo wyraźnie nakreślili główne problemy ukraińskiej armii - brak amunicji, poborowych i rosnącą presję wojsk rosyjskich. "Przynajmniej teraz prawie nie widzą szans na ukraińskie próby ofensywy" - podkreślił. Wielu urzędników powiedziało również Ronzheimerowi, że jeśli to się utrzyma, czas zacznie grać wyraźnie na korzyść Rosji. Ich zdaniem decydujący będzie rok 2024.