Wpis z mikrobloga

@curiousboi: Podobają mi się takie biznesy. Duży kwiatek za 100 PLN, a okazyjnie po drodze do domu ze sklepu dorwany, ale tak jak piszą eksperci wyżej, przelana pewnie. Moja ciotka babci ś. p. jak ta jechała do sanatorium regularnie paprotki przelewała;)
  • Odpowiedz
@curiousboi: Chociaż też od czasu do czasu mogą jej tak żółknąć liście. O tej porze i po przeprowadzce szczególnie. Na całości tego pieńka też kiedyś były liście ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz