Wpis z mikrobloga

#baldursgate3 to miodna gierka (choć pod kątem mechaniki samej grafiki niespodziewanie dość drewniana), natomiast na #!$%@? #xbox #xboxseriesx jest ciągle problem z zapisem postępów w grze.

Tysiącom ludzi od dwóch tygodni wyparowują sejwy, które są nie do przywrócenia, a potem gra się cała resetuje do zera, co mi się właśnie stało.
  • 10
  • Odpowiedz
@PanMaglev właśnie tego się boję, bo niby dopiero paręnaście godzin, ale jak mi się to pójdzie #!$%@?ć to na pewno nie zacznę od nowa. Przynajmniej nie w najbliższym czasie.
  • Odpowiedz
@szybkaszyba Bo tak jest w 99% przypadków. Sam gram już 40h i nie mam obaw o swój progress bo po prostu zapisuje grę potem wychodzę do menu głównego i wyłączam grę i robię tak odkąd pamiętam w każdej grze od parunastu lat. Wiele gier ma komunikaty o tym że gra została nieprawidłowo wyłączona i może to skutkować utratą postępu. Jak ktoś chce zaoszczędzić 20 sek ryzykując godziny postępu to sam jest sobie
  • Odpowiedz
@lunga Nie ufałbym quick resume w obecnej sytuacji saveów. Dla spokoju progresu lepiej zapisać potem menu i wyłączyć grę. Kilka sekund a większa pewność że progres zostanie
  • Odpowiedz
to miodna gierka


@PanMaglev: szczególnie ze sraniem na lore FR wszystkich wcześniejszych edycji taki jak #!$%@? wątkiem Dark Urge albo tym że balduran zostaje illithidem ( ͡º ͜ʖ͡º)

Sranie na mechanike 5e i wariacje na jej temat pojmam bo to kwestia gustu w przeciwienstwie do lore - walka jest nudna i potwarzalna - halfring barbarian rzucajacy przedmiotami jest jak pudzian w kulach
  • Odpowiedz