@strike_lucky: Robiłem z dotacji, dopłaciłem tylko 6k na pozostałe uprawienia, egzaminy itd - dotacja pokryła resztę czyli 8k. Po 6 miesiącach jazd jestem jakieś 25k na plus po kosztach dotacji. Warto zainwestować, czy nie?
@strike_lucky: Nie wiem, zadzwoń do szkoły jazdy. Koszty bez dotacji po mojej stronie były takie jak na screenie. Co do zarobków to do teraz wpłynęło 24821,4 zł po odjęciu tych 6k kosztów
@strike_lucky: Najłatwiej to chyba zacząć na dostawach jedzenia z np. Glovo jeździć. Zimą konkurencja jest stosunkowo mała, zamówień nie powinno brakować. Możesz też poszukać w KFC lub maku.
@strike_lucky: Raczej tak, z tego co wiem to te zarobki potrafią być bardzo przyzwoite w Glovo, zwłaszcza zimą (nie jeździłem nigdy, sam nie potwierdzę na 100%). Ale wiadomo, im więcej się jeździ tym więcej idzie zarobić. Podobno jeżdżą w popularnych godzinach (weekendy wieczór i czas obiadowy w tygodniu) można na rękę przekroczyć 50zł/h już po podatkach i prowizjach.
@strike_lucky: Trzeba, ale w pyszne.pl chyba się dostaje sprzęt (rower elektryczny, kurtkę itp.) i 'wynajem' roweru odliczają Ci z wypłaty. LisekApp też daje Ci skuter do pracy, ale tam już praca nie jest tak flexible. Mimo wszystko najlepiej kupić jakiś rower za 200zł, uchwyt do telefonu, powerbank, od glovo trzeba też kupić plecak (kiedyś to było 200zł, nie wiem jak teraz) i jeździć jak się chce.
Gdzie szukać realnej pracy dodatkowej w Krakowie?
Wszędzie zasrane jakimiś ankietami.
cale 183 oferty pracy dorywczej w krakowie, mysle, ze jak nie umiesz sam szukac, to bym cie do zadnej pracy nie wzial
Możesz też poszukać w KFC lub maku.
Niby mwm ale szkoda trochę
Mimo wszystko najlepiej kupić jakiś rower za 200zł, uchwyt do telefonu, powerbank, od glovo trzeba też kupić plecak (kiedyś to było 200zł, nie wiem jak teraz) i jeździć jak się chce.
Tak jak mówię - sam