Aktywne Wpisy
dziobnij2 +152
Jak ognia piekielnego unikam wszelkich dawnych znajomych ze szkoły. Nie spotkałem żadnego od dłuższego czasu, ale gdybym spotkał jakąś znajomą twarz na spierdotripie, to natychmiast bym odwrócił głowię, przeszedł na drugą stronę ulicy i udawał, że nie widzę. Gdyby jakiś stary znajomy zagadał do mnie i się zapytał "co u mnie", albo "gdzie pracuję", to co mam mu odpowiedzieć? Że od skończenia liceum w 2009 roku siedzę w domu z rodzicami i
Ytarka +131
Ej, Miry, mam filozoficzne pytanie.
O co chodzi z tym fejsbukiem xD czy to statystycznie jest możliwe, żeby w tak dużej grupie użytkowników, prawdopodobieństwo przeczytania publicznego komentarza z sensem, poprzedzonego chociaż minimalną (ale taką niewątpliwą), próbą myślenia, praktycznie nie występowało? XDD wtf
I to nie że boomery, że janusze stare i stare Grażyny. Cały wiekowy przekrój najbardziej niedorobionej części społeczeństwa, serio.
Od
O co chodzi z tym fejsbukiem xD czy to statystycznie jest możliwe, żeby w tak dużej grupie użytkowników, prawdopodobieństwo przeczytania publicznego komentarza z sensem, poprzedzonego chociaż minimalną (ale taką niewątpliwą), próbą myślenia, praktycznie nie występowało? XDD wtf
I to nie że boomery, że janusze stare i stare Grażyny. Cały wiekowy przekrój najbardziej niedorobionej części społeczeństwa, serio.
Od
O pierwszym - pamiętam niektóre sceny, ale ciężko mi je połączyć w całość, żeby miało to jakiś sens. Gdzieś w sklepie/galerii handlowej stał sobie manekin z zegarkiem i główny bohater potrafił się przenosić przez niego do innej rzeczywistości. Pamiętam scenę, w której stał z jakąś dziewczyną na plaży i rzucał śmieciami w zorze polarną i ktoś stamtąd je odrzucał.
Drugi serial śmigał na polsacie w okresie wakacji. Lata 97 jakoś. Na 99% serial nazywał się Odyseja i tam główny bohater zapadł w śpiączkę i przeniósł się chyba do czasów Herkulesa i Zeusa. Szukałem go po tytule i po angielsku musiał się jakoś inaczej nazywać.
#gimbynieznajo #90s #nostalgia #seriale
@
Ten pierwszy serial był na 99% Australijski
W moich wspomnieniach jest grupa nastolatków. Jakieś pole silowe nad głowami lub ta zorza polarna. Postać na wrow arlwkina/mima z białą twarzą. Główny motyw to zegar.
(nie jest to maszyna czasu).
Jakoś w 97’, 98’? roku na Polsacie reklamowali premierę pewnego filmu SF lub Fantasy- nie potrafię przydzielić tutaj odpowiedniej kategorii niestety. Pamiętam, że jak na tamte czasy telewizji to była to dość „hucznie” zapowiadana premiera, wiele razy reklamowana w ciągu dnia. Film został wyemitowany
Z tym serialu są portale a u mnie w pamięci jest kopułą z pola siłowego
Siedzi mi jeszcze w głowie jeden serial mlodziezowy. Grupna dzieciaków miała taki artefakt, w kształcie coś jak na rysunku. Mieścił się w dłoni, jakiś odlew moziezny/stalowy ciężko powiedzieć (nie ro nie kryształ sagala)
Pamiętam jeden odcinek gdzie szukali sejscia do jaskini ukrytego pod wodą. Musieli na zmianę nurkować. Jak tam weszli zwiedzali poszczegolne groty. W jednej znaleźli skarb, i ona właśnie musiała się zawalić. Po powrocie do domy usiedli