Wpis z mikrobloga

Jakie wybralibyście auto na krótkie dystanse po mieście dziennie max 10-15 km (podzielone na dwie trasy czyli rano 5 km wieczorem 5 km) i raz na miesiąc/dwa wypad 200-300 km ale też takie żeby móc pojechać raz w roku np z Polski do Niemiec lub Włoch lub innego kraju na wakacje i nie martwić się o duże spalanie? Pomijając elektryka oczywiście. Myślicie że hybryda miałaby sens? Czy jakieś auto benzyna + lpg które szybko łapie temperature roboczą. Aktualnie mam stare Volvo V70XC i jak w miesiącu robię 300 km max to pali mi ponad 20 litrów benzyny bo krótkie dystanse mu nie służą.
#motoryzacja #samochody
  • 6
  • Odpowiedz
@bubuch: jakieś 1.6 albo 2.0 benzyna. Gaz do przemyślenia czy to się Ci opłaca. Coś co spełnia te nowe normy, żebyś mógł wszędzoe wjechać
  • Odpowiedz
@bubuch: zależy jaki budżet. Ja jeżdżę poodbnie 6.5km rano i wieczorem. 8-10 minut pracy silnika. Weekendy po 15-20minut. I raz dwa razy w roku trasa 700-1500km, morze czy góry. dieslem 1.9 tdi na oleju 0w30 I jest wszystko wporzadku. Ciepło z nawiewów mam szybciej niż w drugim aucie benzyna z gazem. I wcale długo się nienagrzewa, myślałem że będzie gorzej. Olej też mocno pomaga w takich warunkach
  • Odpowiedz