Wpis z mikrobloga

@KarolaG17: ale to, żeby minister był z poza WP jest świadomym zabiegiem - chodzi o nadzór na wojskiem i ograniczanie autonomii, bo zwierzchnictwo prezydenta i tak jest funkcjonalnie symboliczne
  • Odpowiedz
  • 2
@domeal: No dobra, ale porównując dwa opisy wyżej, według Ciebie w czasach jakich obecnie żyjemy lepszy wybór jest taki Kamysz, niż jakaś osoba co zjadła zęby w sprawach wojskowych? USA nie umie w politykę stąd u nich wojskowy, a my umiemy i u nas Kamysz?
  • Odpowiedz
  • 1
@tomaszk158: ale to w trakcie pokoju szykujemy się do ewentualnej wojny. Ustawienie ludzi odpowiednie w wojsku, zakupy, rozmowy z NATO itp
Osobiście chciałbym, żeby to był "wojownik" :/
  • Odpowiedz
@KarolaG17: Płytko rozumujesz. Trepy nie rozumieją polityki, oni mają regulaminy i ścielenie kojo na milimetr. To są dwa różne światy. Przypomnij sobie lata 80 gdzie 'zieloni' zajęli całe ministerstwa i w jaki syf wpędzili kraj. Ogromną krzywdą dla państwa jest również, jak wojsko wmiesza się w politykę.

W USA nie tylko jest cała seria sztabów, ministerstw, administracji a nawet opinii przemysłów zbrojeniowych, ale też władz okręgowych i innych szarych eminencji,
  • Odpowiedz
  • 0
@eeehhh: rozumiem co piszesz ale dlatego zapytałem, czy Polska umie lepiej w politykę niż USA? Czy wojskowi w USA umią w politykę, a Polscy nie skoro u nich jest "trep"
  • Odpowiedz
@KarolaG17: Ciągle pisze, że nie ma sensu tego porównywać. U nas nawet jakbyś chciał znaleźć jakiegoś wojaka który mógłby stworzyć podobną sytuację to masz albo takich co robili kariery za ZSRR źeby strzelać do własnych rodaków na protestach, albo robili za trzeciorzędny support podczas wojen na Bałkanach lub w Iraku, albo może i są ok, ale i tak nasrali sobie w życiorysie przez jakaś aferę ¯\(ツ)/¯
  • Odpowiedz