Wpis z mikrobloga

Myślałem że dzisiaj w pracy będzie nudno, a jednak coś się działo. Zaczęło się od zwykłego układania przypraw na paletę, problem pojawił się kiedy przerzuciliśmy rozdarte worki z czekoladą, niby mam uczulenie ale nie spodziewałem się że "chocolate 100% with arabic" tak mnie sieknie: wyszła pokrzywka na podniesieniu, mocno swędziało, piekł nos, skoczyło ciśnienie a twarz praktycznie fioletowa. Do tego wszystkiego problemy z koncentracją a szef myślał że ja pijany. Zadzwonił nawet do biura że coś ze mną nie tak i muszę iść do domu ale wytłumaczyłem że to alergia od tej czekolady. Potem było jeszcze ciekawej bo jednego z magazynierów urządziła osa, na początku cały pobladł, spuchły mu oczy i dłonie, a twarz chyba była w porządku(ma okrągłą twarz to ciężko stwierdzić). O ile normalnie nie lubi mówić po angielsku tak po użądleniu nagle zaczął. Ostatnią godzinę układałem z nim palety a chłop gryzł swojego palca, wkręcił sobie że żądło dalej jest w wbite w jego palec, tylko tego nie widać. Żeby historia była jeszcze bardziej fantastyczna to chłop z roboty co czasem mu się odpali że Hitler stworzył silne niemcy, dzisiaj rozmawiając z szefem o nowym handlowcu, powiedział że potrzebują takich ludzi jak Joseph Goebbels Xd
#niemcy #emigracja #truestory
SaintWykopek - Myślałem że dzisiaj w pracy będzie nudno, a jednak coś się działo. Zac...

źródło: temp_file8549932259385858393

Pobierz
  • 6
  • Odpowiedz