Wpis z mikrobloga

#famemma Wardęga pewnie ma miliony na koncie ale pieniędzmi nie da się podbudować męskości. Jak widać jest dla niego upokarzające bycie stawianym na równi z Nitro czy Olejnikiem. Sam nie ukrywał tego, że wczorajsza walka miała mu przynieść pierwszą jedynkę w rekordzie. Nie dość, że przegrał to upokorzył się robiąc wszystko pod siebie, próbując wykiwać innych zawodników i poległ od własnej broni. Jego obecność w GOATS to też między innymi podbudowanie swojej męskości a i zapraszanie Fagaty żeby wyciągać od niej komplementy też o tym świadczy. Sylwek, nie wstydź się iść do specjalisty i spróbuj to przegadać, to nie wstyd że nie jesteś samcem alfa jak Twoi koledzy z goats. I czasem nie wyżywaj się słownie na jakimś influ bo to Ci nie pomoże.
  • 1