Dawno się nie chwaliłem, więc najwyższa pora. Nie gram za często, ale jak już latam, to biorę Fw 190 i przeżywalność jest na samym końcu listy priorytetów, obok atakowania celów naziemnych.
Są tu jacyś inni miłośnicy "psucia ludziom samolotów" w ARB? :)
@Jednorybek: Najlepsze, że totalnie nie umiem grać 1 na 1. To niby pocieszające, bo jest pole do poprawy. Ale z drugiej strony depresyjne, że tyle gram, a nadal stosuję BARDZO podstawowe taktyki.
Dawno się nie chwaliłem, więc najwyższa pora.
Nie gram za często, ale jak już latam, to biorę Fw 190 i przeżywalność jest na samym końcu listy priorytetów, obok atakowania celów naziemnych.
Są tu jacyś inni miłośnicy "psucia ludziom samolotów" w ARB? :)
źródło: shot 2023.12.09 20.25.36
Pobierz