Wpis z mikrobloga

  • 5
@peterr767: to są statystyki wypuszczane przez tindera, tinder od poczatku ściemniał ile mają % kobiet, przez lata utrzymywali że 50/50 (nikt poza tinderem nie może wiedzieć jaki % swipów jest w jaką stronę, a jak widzisz jest to podane w twoim linku)

procent kobiet vs mężczyzn na tinderze bardzo łatwo sprawdzić samemu, ustaw tindera (od nowa) jako mężczyzna, ustaw promil 2km (najmnijeszy) bez ograniczeń wiekowych swipuj i licz aż się
  • Odpowiedz
@hermie-crab: tak, są to statystyki opublikowane przez Tindera. Pewnie, biorę pod uwagę to, że mogą być w nich przekłamania, ale Twojej teorii przeczą chociażby dane z Indii, gdzie jest dramatycznie.

Próbka danych w obrębie 2km od Ciebie ciężko nazwać próbą reprezentatywną.
  • Odpowiedz
@hermie-crab: weź pod uwagę, że Twoja metoda nie bierze pod uwagę gejów i lesbijek - to raz.

Dwa - dane nawet nie z jednego miasta, a jedynie z 4km wycinka miasta ciężko nazwać próbą reprezentatywną w kontekście całego kraju, nie wspominając o Europie.

Mówienie o moim ośrodku miejskim też nie ma żadnego sensu - mieszkam w najrzadziej zaludbionej dzielnicy jednego z największych polskich miast. Korzystałem z Tindera jakieś 2 miesiące
  • Odpowiedz
  • 0
weź pod uwagę, że Twoja metoda nie bierze pod uwagę gejów i lesbijek - to raz.


bierze, bo tinder pokazuje co tylko ludzi którzy szukają twojej płci

przy najmniejszym obszarze wyszukiwań propozycje kończyły się po kilku minutach


o
  • Odpowiedz