[amozeto]

Moja różowa zaczęła czytać książkę Mądre matki, dobre żony. Kobiety w Korei południowej . Ciekawy tytuł więc zerknę na szybko o co biega. Na okładce jest fragment książki, więc czytam

"Jeżeli żona musi wyjechać, to najlepiej, żeby ugotowała jedzenie na kilka dni, poprała wszystko, uprasowała mężowi kilka koszul i posprzątała w domu na błysk. Rząd oficjalnie doradza kobietom takie przygotowania nawet przed pójściem do szpitala. Jeżeli poczujesz pierwsze skurcze, to znak, by wziąć się do prasowania, odkurzania i przygotowywania skomplikowanych potraw. Walcz z czasem, kobieto, żeby twój mąż nie był głodny, kiedy będziesz rodzić"

Myślę sobie jakieś jaja, sprawdzę w necie. ChatGPT mówi, że istnieje tam przesąd, który mówi, że prasowanie łagodzi skurcze porodowe. Ale zaprzecza, że tamtejszy rząd zaleca to robić. Nie ma też mowy o tym, aby kobiety miały prasować specjalnie dla męża. Czy książka mija się z prawdą?

#koreapoludniowa #zwiazki

[banzi]

@amozeto: a może tak jebnąć wszystko i przenieść się do Korei Południowej? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[onepnch]

@amozeto Przez takie gówno tam jest dzietność na poziomie 0.7