Wpis z mikrobloga

Kataryniarz pojechał motorkiem przywitać piekarza na lotnisku, to jest łeb, pewnie nawet nikt go o to nie prosił:)
Piekarz zamówił tuk tuka i pojechał, a Kataryniarz musiał dymać tym swoim motorkiem z powrotem ze 40 km z tego nowego lotniska:)
#raportzpanstwasrodka
  • 4
  • Odpowiedz