Wpis z mikrobloga

@thority: dokładnie, dorobił się na oprowadzeniu wycieczek z Polski za 10 Euro za godzinę. Pewnego dnia zauważył wycinek przeglądu sportowego, który służył jako zawijka dla krakowskiej podsuszanej jakiegoś turysty. Właśnie w ten sposób dowiedział się o Papszunie. Za zarobione w wakacje pieniądze założył fundusz, a dalej to już masz opisane w artykule na mieczykach