Wpis z mikrobloga

@Harold: @zapieponczek Chyba co roku są paczki, które wpędzają inne w kompleksy. Ale no cały sens zabawy polega na tym, żeby dać coś od serca, poszukać, starać się dobrze wybrać. Moje najczęściej 2+ krotnie przekraczają wartości minimalne, a i tak widzę, że czasem niektórym całkiem puszczają hamulce (ich prawo) i potem to wygląda jak biedopaczka. Z drugiej strony to nie konkurs na najlepszą paczkę, także bez spiny, stąd odrobina wysiłku typu
@cytmirka: No ale też ceny poszły do góry i dzisiejsze 180 to prawie jak poprzednie 120, raczej mało komu w Goldzie, czy nawet Plusie, uda się zatrzymać na limicie. Inna sprawa, że spożywka moim zdaniem powinna się wliczać w kwotę (podniesioną), ale nie przekraczać procentowej wartości całości np 1/3.
@lux666: No dokładnie, ja co roku się o paczkę spinam żeby była jak najbardziej atrakcyjna, chociaż wiem, ze zazwyczaj nie chodzi o te wszystkie wartości tylko zaangażowanie i chęć sprawienia radości () Ja sama od mojego Mikołaja nie oczekuję bogatych prezentów, a bardziej samego zaangażowania i uciechy z przygotowania paki, bo ogólnie już dużą radość i magię świąt mi daje sama rozmowa z nim w anonimowych wiadomosciach
@cytmirka: To powinno dodawać trochę otuchy, że sami nie wymagamy cudów, ale chcemy się jak najlepiej postarać, inni myślą podobnie. Więc ta trema jest zdrowa, potrzebna, fajna, motywuje do poprawek, ale nie powinna zapanować nad zabawą i przemienić w paranoję. Nie pamiętam kiedy rodzicom robiłem taki risercz i tyle ganiałem co do tej paczki :P
@owsikalfred: Raz, ze by default to nie wlicza sie w kwote paczki wiec jes traczej jako dodatek, dwa, ze wpisujesz, ze nie chcesz DYI w opisie "o mnie" i temat calkowicie Cie omija, w czym problem?