Wpis z mikrobloga

@meltdown: ja to kiedyś jak na prywatności w sieci mi zależało bardzo mocno to korzystałem z mail2tor bodajże i jeszcze jakiś był wtedy taki bezpieczny fajny usługodawca emailowy ale nazwy zapomnialem teraz, bo to kupę lat temu było, no i szyfrowanie PGP też czasami było stosowane do takiej korespondencji prywatnej anonimowej biznesowej
z fartem