Wpis z mikrobloga

Nie wiem co myśleć o tej zmianie z parkowaniem. Z jednej strony się cieszę, z drugiej mam obawy, bo wcale wiele to nie zmienia, a może nawet sytuację pogorszyć.

Pamiętam sytuację jak musiałem miałem jechać autem do lekarza w szpitalu MSWiA na Głowackiego. Godzina 6:30. Godzina jeżdżenia i żadnego wolnego miejsca w promieniu 500 metrów. Wszystkie auta z rejestracją spoza Kato i rzadko kiedy nawet ze Śląska. Godzina jeżdżenia bez celu żeby wrócić do domu i następnego dnia pojechać tramwajem (na który musiałem jeszcze wcześniej wstać). Czyli teoretycznie w takiej sytuacji takie rozwiązanie byłoby dla mnie korzystne. Z drugiej strony za te 2-3 godziny postoju jakbym miał płacić 25 złotych to dajcie spokój już wolę wydać te 5 na bilet komunikacji. Tylko znowu tracę na czasie, którego czasem po prostu nie mam. Tak źle i tak nie dobrze. Na zakupy do centrum nie jeżdżę, bo mam libero i 3 stawy, a jednak jak raz ostatnio musiałem jechać do galerii katowickiej to pierwsze 30 minut na parkingu naliczyło mi za szukanie miejsca, gdzie i tak teraz wolne miejsca są oznaczanie całkiem sprawnie. Do restauracji prawie nie jeżdżę bo mi zwyczajnie szkoda kasy po tej inflacji, ale jak raz na ruski rok mam jechać to wychodzi że za samo czekanie na posiłek czekałbym 3-6 złotych.

Do czego zmierzam? Jasne fajnie żeby była większa rotacja miejsc parkingowych, mniejszy ruch i tym samym emisja. I ja mogę płacić i nawet chętnie będę ale za wygodę, a nie za problemy których włodarze miasta sami nie potrafią rozwiązać. To jest mimo wszystko zniechęcanie do pobytu w mieście a nie usprawnianie pobytu w nim.

Chcą mieć mniejszy ruch w centrum? To niech stworzą strefy darmowego transportu publicznego, odpowiednie parkingi na obrzeżach najlepiej też bezpłatne i nawet podatek od drugiego i kolejnego auta lepiej by się do tego przyczynił, bo aut jest za dużo, a ludzie zbyt wygodni. A jednak pewne sprawy będą musieli w mieście załatwiać niezależnie od nich samych. I jeżeli w dodatku są mieszkańcami tego miasta to dlaczego mają w tym być traktowani jako problem?
#katowice #samochody #patologiazmiasta
ruda_stuleja - Nie wiem co myśleć o tej zmianie z parkowaniem. Z jednej strony się ci...

źródło: obraz_2023-12-01_132917920

Pobierz
  • 10
  • Odpowiedz
Władze powinny tak zrobić żeby ludzie naturalnie używali komunikacja miejskiej bo jest lepszą opcją, a nie utrudniać transport samochodem. Póki co to komunikacja działa tragicznie, ja się po mieście mimo pogody poruszam rowerem bo co drugi autobus nie przyjeżdża a prawie wszystkie są spóźnione. Nie można na nich polegać
  • Odpowiedz
  • 1
@kisiel23: Na komunikację miejską nigdy nie narzekałem, bo rzadko kiedy się śpieszę, a nawet jeśli to mam nawyk wychodzenia z zapasem. Większy problem mam z cenami. Mieszkam na Brynowie i płacić 5 złotych za 10 minut jazdy do centrum to jest paranoja XD A i tak korzystam ze zniżki studenckiej jako doktorant. W lato to ja wole iść na piechotę przez Park Kościuszki. Gorzej w zimę czy w jakikolwiek czas jak
  • Odpowiedz
@ruda_stuleja niech będzie wygodniejsza, i niech będzie można na niej polegać a nie że czasem wychodze z domu (też Brynów) i ani autobus ani tramwaj nie przyjeżdża. Więc finalnie na miejscu ponawiam się z 40 minutowym opóźnieniem. No i połączenia też są kiepskie, jadąc z domu na paderewskiego tramwaj jedzie 40 minut a autobusy 50 minut. Gdy próbowałem pieszo to 45 minut ????‍♂️
  • Odpowiedz
@ruda_stuleja: oni od lat nie działają w celu poprawienia komunikacji miejskiej. Już sam fakt że praktycznie zawsze w M1 jadę z żulem XDDD o tym świadczy. Ja mam nawet fotele na których nie siadam bo wiem że tam jest mocz od menela. Przecież to jest jakiś cyrk na kółkach
  • Odpowiedz
@ruda_stuleja: @kisiel23 kurde ja jak jadę z mikołowskiej w kierunku Ligoty to zawsze czekam na jakikolwiek autobus i żaden się nie pojawia przez 20 minut, tylko po to aby nagle wszystkie stadem wjechały na przystanek. Nie da się nie spóźnić.
  • Odpowiedz
@ruda_stuleja: czy są wygodni. Jakbym mógł w 40min dojechać do pracy komunikacją zamiast 30min autem to może bym się skusił ( ͡° ͜ʖ ͡°) o ile cena byłaby akceptowalna o ile w autobusie mógłbym siedzieć, nie byłoby śmierdzacych osób czy woni przetrawionego alkoholu. No ale tak każdy rozsądny raczej podziękuje. Korpo, które dają możliwość parkingu wygrały. A nie ma ich tak wiele.
  • Odpowiedz