Wpis z mikrobloga

@Stabilizator:
Tak, tylko natowscy instruktorzy zapomnieli o takim drobnym szczególe na szkoleniach jak miny i widać było efekty parę miesięcy temu. Zachód który od dekad nie walczył w symetrycznym konflikcie poucza z perspektywy jakiegoś mędrca ludzi którzy uczestniczą w prawdziwej wojnie jak Janusz wydający porady trenerskie reprezentacji narodowej sprzed telewizora.
  • Odpowiedz
@Stabilizator: Niemożliwe, jeszcze rok temu bajzel dostawał piany w pysku jak tłumaczył wyższość oficerów ukraińskich nad oficerami NATO. Musisz jeszcze raz przeczytać, źle przeczytałeś, różne są.
  • Odpowiedz
@Aquamen: bo miał rację. Teoretycy sztabowi z zachodu kompletnie nie biorą pod uwagę realiów tej wojny. Doktryna nato zakłada zdobycie całkowitej dominacji w powietrzu, a następnie atak Sił pancernych. Gdzie nato zadbało o dominację w powietrzu Ukrainy? Kazali im atakować przez pola minowe i na umocnione pozycje bronione przez lotnictwo, co było kompletna bzdurą.

Czy to nie przy zastosowaniu taktyki nato kacapy rozwalały natowski sprzęt na minach?

W mordzie to każdy
  • Odpowiedz
@tos-1_buratino: z całym szacunkiem ale zwalanie winy na instruktorów NATO jest niepoważne. Nikt nie szkolił Ukraińców żeby szturmowali silnie umocnione pozycje bez dominacji w powietrzu i dużej przewagi ogniowej albo wykrwawiali się broniąc niewiele wartego strategicznie Bahmutu, odpowiedzialność jest po stronie ukraińskich polityków a dokładniej prezydenta Zelenskiego który takie rozkazy wydawał lub ukraińskich wojskowych którzy takie plany akceptowali nie licząc się z życiem swoich żołnierzy.

@Aquamen pewnie ma na myśli rozkazy
  • Odpowiedz
@FENOMENALNY_CZARODZIEJ:
Jeśli NATO miało lepszy obraz sytuacji niż SZU to powinno jasno zakomunikować o konieczności rozejmu już w tamtym roku, w tym opinii publicznej. To wcale dobrze nie świadczy o NATO a przypomina wręcz słynne powiedzonko o "walce z Rosją do ostatniego Ukraińca".
  • Odpowiedz