Wpis z mikrobloga

Kurde. Od +10 lat (lekko) gram na tych samych słuchawkach - superlux hd681, pady już śmietnik, a one nadal nie chcą się popsuć. Niestety nie mają mikrofonu, a wbudowany w lapka jest lekko mówiąc kiepskiej jakości. O ile na discord jeszcze coś mnie słychać, to w steam w ogóle. Null. Zero.
Sprawiłem sobie prezent w postaci logitech g pro x. Mikro jest super hiper. Natomiast dźwięk po przesiadce z superlux to po prostu tragedia posejdona. Rozpiętość sceny okropnie mała. Czuję się jak gdyby wszystko odgrywalo się w pobliżu. Nie jestem w stanie zlokalizować nic w dalszej odległości. W g hub 7.1 wyłączone. Może potrzebują czasu, żeby się wygrzać? Nie może być przecież tak kiepsko. Może ja muszę się przyzwyczaić? Może moje uszy, po pewnie 15 latach na superlux w grach nie są w stanie zaakceptować czegokolwiek innego? xD
#csgo
  • 8
  • Odpowiedz
  • 0
@uberGoy: problem w tym, że mam tylko jedno gniazdo jack. Dam im kilka dni, może się wygrzeją albo pokombinuję z opcjami. Nie może być tak, że słuchawki za 4 paki grają gorzej od 15 letnich superluxów za 80 zł :P Jak nic nie wymyślę, to je najwyżej zwrócę,
a do superlux dobiorę jakieś pady. Może ktoś poleci jakiś mikrofon na usb ewentualnie usb-c.
  • Odpowiedz
  • 1
@zenoniusz: jak patrzę za 20 zł można kupić taki splitter od ugreen. Dobiorę pady za 40-50 i zwracam ten śmietnik od logitech'a jak się jakość dźwięku nie poprawi po łikendzie. Spróbuję je w domu podłączyć bez karty i tej apk Logitech G HUB, może tu tkwi problem. Ktoś poleciłby jeszcze jakiś fajny mikrofon krawatowy?
  • Odpowiedz
@ploomberg: słuchawki kiedyś(5 lat temu?)kupiłem za 500zl więc tak samo jak niby lepsze gejmingowe, mikrofon spisuje się bardzo dobrze, tylko obiło mi się o uszy że coś zmienili te nowsze wypusty oczywiście na gorsze(chyba, że to jakaś bujda)
  • Odpowiedz