Wpis z mikrobloga

Siema. Sporo wyszło remasterów/remake'ów serii i czuję, że to dobry moment, żeby się z nią zaznajomić. W co polecacie pograć/w jakiej kolejności? Trochę jestem zagubiony, jeśli chodzi o te nowe tytuły, do tego dużo z nich się różni stylem i rozgrywką, więc szukam pomocy w wyjadaczach serii. Z góry dzięki za pomoc.
#residentevil
  • 21
  • Odpowiedz
@Wixu Zacznij od rimejków 2,3,4 (third person). Później możesz 5 i 6. Dalej koniecznie 7 i 8.
(First person) Spin offy też zajebiste. Kolejność według mnie ważna fabularnie. Jedynkę można pominąć.
  • Odpowiedz
@Wixu: Najlepiej albo RE2 -> RE3 -> RE4 (nowe remaki w TPP) albo RE7 -> RE8 (nowe gry FPP)

RE4 to nowa historia odrębna od RE2/3, ale występują postacie z RE2, więc lepiej ograć dwójkę wcześniej.
RE7 to już kompletnie coś nowego i nie musisz nic znać. RE8 to bezpośredni sequel 7.

Której ścieżki nie wybierzesz powinieneś się dobrze bawić.
  • Odpowiedz
@Wixu: zacznij od remastera pierwszej części, klasyka gatunku, później możesz sięgnąć po rimejki od 2 do 4, a później 7ka
  • Odpowiedz
via Wykop
  • 1
@Aeterna: @ladykagami @tarkaz
Ok, czyli tak będzie git?: RE 2 remake (2019), RE 3 remake (2020), RE 4 remake (2023), opcjonalnie RE5 (2009) i RE6 (2012) i dalej RE7 (2017) i Village (2021).
Co do jedynki, nie wiem czy chce mi sie pykać w remake z 2002, może co najwyżej jakieś streszczenie przeczytam, jeśli to w ogóle istotne w kontekście dwójki, trójki itp.
Fajnie się składa, bo tanio stoi dwójka i
  • Odpowiedz
@Wixu: polecam Ci zacząć od jedynki, bo to jest klasyka, oczywiście są tzw. tank controls, które charakteryzują tamtą epokę, ale wizualnie gra jest na najwyższym poziomie, do tego oferuje fajne wyzwanie i wprowadza mechaniki, które w dalszych częściach mogą wydawać się bez sensu... jeśli jesteś mega młody i nie grałeś nigdy w żadną grę z tzw. tank controls no to pewnie tego nie ogarniesz i wtedy faktycznie może warto się poddać
  • Odpowiedz
@Wixu: tak będzie git. Jedynkę bym pominął ze względu że możesz się zrazić. To inne bajka jeśli chodzi o rozgrywkę. Przyjdziesz sobie jak seria Cię serio wciągnie i stwierdzisz że musisz. A właśnie. I nie zapominał bym o świetnych spin offach. Zwłaszcza Revelations 2
  • Odpowiedz
via Wykop
  • 1
@tarkaz: @Aeterna panowie dziękuję za opinie. Biorąc pod uwagę za i przeciw, olewam jedynkę bo wiem, że się odbiję i właśnie pobieram dwójkę na ps store. Dam znać, jak mi siądzie.
  • Odpowiedz
@Wixu: IMO robisz błąd pomijając jedynkę, no ale jak tam uważasz, z residentów poza serią główną jest tak, że część 0 to prequel, code veronica to spin off, obie są uważane za b. dobre, ale obie mają tank controls i Veronica nie dostała nawet remastera oficjalnego, a spin offy pt. revelations 1 i 2 są technologicznie na poziomie oryginalnych 4,5 i 6, różnią się tym, że mają formę epizodów, generalnie to
  • Odpowiedz
via Wykop
  • 3
@Aeterna: @tarkaz @ladykagami siema, tak tylko chciałem zakomunikować, że przeszedłem dwójkę Leonem i grało mi się bardzo dobrze. Nie powiem, że fajnie, że przyjemnie, bo cały czas miałem pełnego pampersa, a dodatkowo w którymś momencie miałem kryzys, bo wystrzelałem się z amunicji na etapie podziemnego parkingu. Popełniłem błąd, który srogo mnie kosztował, bo zamiast olewać zombie w niektórych miejscach, metodycznie je ubijałem. Koniec końców, udało się przetrwać te momenty uciekając jak
  • Odpowiedz
via Wykop
  • 3
@tarkaz: @Aeterna @ladykagami pany dzisiaj przy jednym długim posiedzeniu przeszedłem 3 remake. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Z doświadczeniem po dwójce było prościej, aczkolwiek z założenia ta część obfituje w więcej strzelania i momentami mamy niezłą sieczkę. Nemesis wkurzający jak cholera, w etapie w mieście miałem z nim kilka problemów, ale udało się przed nim uciec. Później kilka razy musiałem powtórzyć napór zombie w szpitalu, tak samo walkę
  • Odpowiedz
@Wixu: Super że się dobrze bawisz. Akurat Nemesisa w remaku jest mało, w oryginale dużo częściej deptał po piętach i przeszkadzał w eksploracji. Tutaj więcej jest oskryptowanych sekwencji z nim. A segment z Carlosem z kolei jest i tak dłuższy niż w oryginale i ciekawszy. W oryginale grało się nim tylko w szpitalu i trwało to krócej, natomiast spotykał Nemesisa czego w remaku zabrakło, a szkoda.
  • Odpowiedz
via Wykop
  • 3
@ladykagami: @tarkaz @Aeterna wiem, że może bez sensu tak was wołać, ale przychodzę z kolejnym residentowym updatem! Po dwójce i trójce przyszedł czas na remake czwórki, który ogrywało mi się rewelacyjnie. Rozumiem, dlaczego ta część ma wielu entuzjastów - motyw z wioską jest naprawdę fajny, relacja bohatera z Ashley i innymi postaciami jest dość interesująca, w końcu też Leon nauczył się kilku sztuczek, by nie być takim rookie jak w RE2.
  • Odpowiedz
via Wykop
  • 0
@Aeterna: już widzę, że jest zajebiste. Jestem kilka godzin do przodu, lady Dimitrescu pokonana (chlip chlip), lecę dalej. Trzeba się kłaść spać powoli, a ja zasiadłbym do konsoli, tak mnie wciągnęło. : D
  • Odpowiedz
via Wykop
  • 1
@tarkaz: @Aeterna @ladykagami Ok moi drodzy wykopkowicze, to oficjalne - przeszedłem wszystkie nowożytne Residenty.
Przed chwilą zakończyłem historię Ethana Wintersa, chociaż mam przeczucie, że to nie koniec - na co wskazuje scena po napisach.
Co do rozgrywki, to rdzeń nie zmienił się od siódemki, chociaż znacznie przyspieszono tempo rozgrywki, przeciwnicy inaczej się zachowują, a my dostajemy więcej sprzętu. Wszystkiego ogólnie jest więcej i bardziej, jeśli wiecie, o co chodzi.
Po początkowych
  • Odpowiedz
via Wykop
  • 0
@Aeterna: ten DLC może być ciekawy, akurat mam Gold Edition i tam jest zawarty Winters' Expansion. Choć akurat DLCki z siódemki oglądałem na YT i nie żałuję. Muszę się zastanowić, czy warto włączyć. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Co do Revelations - pochylę się nad tematem, muszę zastanowić się czy toporność tych gier mnie odrzuci, czy nie. Ale pewnie dam szansę.
  • Odpowiedz
@Wixu: Revelations 2 jest kozackie i nie jest wcale toporne, wręcz przeciwnie. Imo to chyba ta część ma najlepiej zrealizowane sterowanie ze wszystkich, jest mega wygodne w mojej opinii.

Co do Village to ehh, grało mi się super, ale im dalej tym bardziej dostrzegam też bolączki tej części. Gra niby jest długa, ale tak naprawdę świat jest dość mały, po prostu tempo jest takie że się to wolno przechodzi. Zamek miał
  • Odpowiedz
via Wykop
  • 0
@ladykagami:
Świat gry, choć faktycznie mały, jest dość nieźle przemyślany, by powracać do znajomych domów i uliczek typowymi residentowymi zagrywkami, czyli: tu zamknięte drzwi, tam zablokowana droga. Mnie ta dość mała wioska nie uderzała w oczy, bo była sprytnie zaprojektowana. Dopiero jak o tym wspomniałeś, to faktycznie - może brakło skali. No, a może nie skali, ale jakiejś większej zmiany w trakcie rozgrywki, żeby uczynić ją na nowo ciekawą.
Zamek -
  • Odpowiedz
@Wixu: No Dimitrescu faktycznie było mało, ale ludzie chyba za bardzo się nakręcili na tę postać przed premierą i myśleli że będzie ważniejsza, a Capcom nigdy tego nie sugerował. W trailerach było jej sporo pewnie dlatego że to pierwszy boss, więc nie chcieli za dużo zdradzać z reszty gry.

Mnie osobiście bardziej bolało chyba że jej córki były ograniczone do bossfightów nie licząc Cassandry która mogła pojawić się losowo, chociaż ze
  • Odpowiedz