Wpis z mikrobloga

@Arhus: To jedna z niewielu osób w sejmie która cokolwiek osiągnęła sama - nie potrzebuje się nachapać, garbić się przed nikim za jakiekolwiek frukta czy leczyć jakieś, choćby materialne, kompleksy. A teraz porównaj to z "dorobkiem" przeciętnego posła, który wszedł do polityki żeby nosić teczkę, wciskać przycisk, a jak przyjdzie okazja - wykręcić jakieś lody żeby kumple z młodości zazdrościli dobrego auta.

Można porównać np. z życiorysem pewnego aktywnego posła, w