Wpis z mikrobloga

Tag do czarnolistowania #couching1934

Jak nauczyć się patrzeć ludziom w oczy bez odrywania spojrzenia. Poradnik z 1920 roku. Cz. 1


Wzrok jest jednym z najlepszych środków oddzia­ływania na innych. Nie Tylko można się nim posługiwać w celu przykucia uwagi osoby, z którym się rozmawia, i ułatwienia sobie w ten sposób poddawania, lecz jest on także samoistną siłą, która, należycie stosowana, pozwala wam narzucać innym swą wolę. Wzrok przyciąga, obez­władnia, zamyka usta czynnemu uczestnikowi i w ten sposób daje wam możność porozumienia się z przystęp­mniejszym współuczestnikiem.
Wzrok człowieka, który zrozumiał i owładnął pra­wem kontroli duchowej, jest potężną bronią.

Słyszeliście prawdopodobnie o władzy wzroku nad dzikimi ludźmi i zwierzętami, i wielu z was musiało spotkać ludzi, którzy zdają się przeszy­ wać wzrokiem innych, i których spojrzenie jest faktycz­ nie nie do zniesienia. W najbliższym wykładzie wskażę wam ćwiczenia, za pomocą których będziecie w stanie przyswoić sobie tak zwane „spojrzenie magnetyczne , rzecz niezmiernej wagi dla każdego, chcącego posiąść ta­jemnicę oddziaływania na innych.

Przy rozpoczęciu jakiejkolwiek rozmowy niezbędne jest spojrzeć osobie, z którą się rozmawia, prosto w oczy — pewnem przeciągiem „magnetycznem spojrzeniem*. Niema tu potrzeby „fiksowania* tamtego, ale spojrzenie wasze musi być pewne i przeciągłe i wykazać głębokie skupie­ nie i napięcie woli. W czasie rozmowy możecie zmieniać kierunek wzroku, — lecz w chwili, gdy robicie jakąś propozycyę, potwierdzacie coś lub stawiacie jakieś żądanie, jednem słowem, gdy chcecie wywrzeć szczególnie silne wrażenie, musicie znów pewnym, stałym wzrokiem patrzyć mu prosto w oczy. Ma to niezmierną wagę, i nie należy tego nigdy zaniedbywać. Jeżeli mó­ wicie o interesach, przyjmijcie poważny, zdecydowany wyraz twarzy; zdołacie tern przyciągnąć uwagę drugiej osoby. Jeżeli wyrażacie jakąś prośbę, musicie to uczynić wyraźnie i z godnością, patrząc odpowiedniej osobie pro­ sto w oczy, poddając jej wzrokiem swą niewzruszoną wolę. W każdym razie należy umieć się tak urządzić, ażeby w stanowczej chwili osoba ta nie odwróciła od was oczu. Winniście za wszelką cenę zatrzymać na sobie uwagę waszego słuchacza. Gdy wam się uda przykuć całkowicie uwagę czynnego uczestnika, to niewątpliwie nie znajdzie on już czasu ani możności pilnowania brata biernego, ten zaś sam powoli się do was zbliży i pod­ słucha waszą propozycyę. Gdyby słuchający unikał wa­ szego wzroku, będziecie w stanie przyciągnąć jego uwagę w ten sposób, że udacie, iż sami nan nie patrzycie (przy- tem nie spuszczajcie go jednak całkowicie z oczu), gdy zauważy, że wzrok wasz skierowany jest gdzieindziej, skorzysta z okazyi, ażeby rzucić na was ukradkiem spoj­ rzenie. Na tę chwilę musicie być przygotowani. Postaraj­ cie się uchwycić to spojrzenie i spotkać je bystrym, pe­ wnym i stanowczym wzrokiem; winniście przytem jak największym wysiłkiem woli przykuć do siebie pojmany wzrok jego. I oto macie najodpowiedniejszy moment do wyrażenia waszej prośby. On zajmuje słabszą niż wy pozycyę, i dlatego w tym momencie łatwo wam będzie poddać mu waszą wolę.

Jeżeli nie uda się wam powyższą drogą skierować na siebie jego spojrzenia, może być wskazanem pokazać mu jakiś przedmiot, mający związek z waszą propozycja, n. p. jakąś próbkę, rysunek lub coś podobnego. Zobaczycie, że, obejrzawszy przedmiot, natychmiast wzrok na was skieruje. Może on to zrobić w każdej chwili, mu­sicie więc być przygotowani na spotkanie go pewnem, spojrzeniem .

Dla zainteresowanych ciąg dalszy w komentarzach
  • 6
  • Odpowiedz