Wpis z mikrobloga

Janas w AMA

Tomek Frankowski miał podobny problem, przeszedł do klubu w Anglii i przez 6 miesięcy zagrał w nim 70 minut. W ostatnim sparingu przed mistrzostwami z Wyspami Owczymi zszedł po 10 minutach twierdząc, że ma kontuzję, która potem się nie potwierdziła.


xxxxxD

Tymczasem Franek po transferze: 16 spotkań, 974min, 3 razy wchodzi z ławki, 13 raz w pierwszym składzie.
W meczu z Wyspami Owczymi zagrał 25min.
To, że selekcjoner przy wyborze składu opiera się na tym co mu piłkarz powiedział, a nie na badaniach... Przemilczę z litości.
#pilkanozna
  • 1
  • Odpowiedz