Wpis z mikrobloga

Gas - Narkopop 5 (2017)

Ponownie zażyłem dziś pop-narkotyczny Gas (nie rozweselający). Ale to dobre, jak to smakuje. Polecam głębokiego niucha aż do zawrotu głowy. Tempo albumu, jak zawsze, marszowe: lewa prawa lewa prawa, miarowy pochód przez las. Jak wiadomo, Gas najlepiej działa w lesie. Myślę sobie w tej jesiennej zgniliźnie, z czym mnie się kojarzy ten motyw ambientowy? Zawsze te skojarzenia. Wiem już, poszło o ten moment z Xmasevet10 120 Aphex Twina W sumie też wspaniały.

Jeśli chodzi o - cholera, jak to nazwać - odrealnienie?_ unoszące się nad całym albumem ("dziwna mgła nie z tego świata")
Drugi narkotyk to, jak nic: Kreng, gdy mu panienka śpiewała na tonącym statku - nie wiem skąd mi się ten statek wziął <wiadomo że Titanic>, ale jakoś tak morowo, wiecie o co chodzi. Ten sam zamaszysty gest producencki. Oj, chyba jeszcze Gas nie wywietrzał.

#mirkoelektronika #ambient #muzyka
l.....y - Gas - Narkopop 5 (2017)

Ponownie zażyłem dziś pop-narkotyczny Gas (nie roz...
  • 2