Aktywne Wpisy
Comboman +10
Mireczki, pomóżcie - bo od szukania samochodu w Polsce można zwariować (╯°□°)╯︵ ┻━┻
#tldr ;
Masz 30tyś. zł, raz w tygodniu robisz 300km a raz na 2 miesiące 700km, jaki samochód wybierasz?
Szukam samochodu na trasy, ale nie mogę się na nic zdecydować - mam za to parę typów.
Spodobał mi się 407 z HDi, poza tym Volvo wydaje się równie ciekawą opcją
#tldr ;
Masz 30tyś. zł, raz w tygodniu robisz 300km a raz na 2 miesiące 700km, jaki samochód wybierasz?
Szukam samochodu na trasy, ale nie mogę się na nic zdecydować - mam za to parę typów.
Spodobał mi się 407 z HDi, poza tym Volvo wydaje się równie ciekawą opcją
wakxam +278
Pamiętam jak byłem dużo młodszy i czasem jakiś wujek w żartach powiedział "nie żeń się chłopie" domyślam się, że nie jedna osoba usłyszała taki tekst od "Janusza + 50" , im jestem starszy tym widzę, że oni tego w żartach raczej nie mówili tylko na serio, dobijam do 30 lat, sporo moich znajomych już po ślubie, niektórzy mają dzieci a są i tacy, którzy są już po rozwodzie z alimentami na głowie...
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
W jedną mroźną noc, gdy ulica była opustoszała, sąsiedzi usłyszeli hałas dochodzący z mieszkania owianej tajemnicą rodziny. Głośne kłótnie, krzyki i łoskot sprawiły, że jedna z mieszkanek postanowiła zadzwonić na numer alarmowy, obawiając się o życie swoich sąsiadów.
W krótkim czasie na miejscu pojawił się patrol policyjny. Młody, doświadczony oficer, Marek Nowak, wraz z partnerką, zdecydowali się zbadać sprawę. Przekroczyli próg budynku, czując napięcie unoszące się w powietrzu. Mieszkańcy bloku, zaniepokojeni, patrzyli przez drzwi, starając się zrozumieć, co się dzieje.
Drzwi do mieszkania numer 23 otworzył się powoli, ujawniając obraz chaosu. W centrum pokoju stał mężczyzna o imieniu Paweł, brodaty olbrzym albinos. Jego spojrzenie było pełne agresji, a dłonie drżały ze złości. Naprzeciwko niego, zlękniona kobieta o imieniu Ela starała się ukryć przed jego gniewem.
Oficer Nowak natychmiast zareagował, wzywając wsparcie innych jednostek. Słysząc, że sytuacja jest poważna, do akcji wkroczył zespół interwencyjny. Ich obecność miała na celu zapewnienie bezpieczeństwa zarówno ofiarze, jak i funkcjonariuszom.
Po chwili napięcia, podczas której policja starannie kontrolowała sytuację, udało się ucalmować Pawła. Kobieta została bezpiecznie ewakuowana z mieszkania, a brodaty olbrzym trafił do izby wytrzeźwień. Tam odczekał czas na przesłuchanie. Spod celi dobiegały okrzyki "oł rajt" i "sprawa jest wygrana!"
Historia z bloku przy ulicy Bruna w Warszawie zakończyła się sukcesem interwencji policyjnej. Dla sąsiadów to wydarzenie stało się przestrogą i skłoniło ich do większej czujności wobec przemocy domowej. W miarę jak służby prawne zajmowały się sprawą Pawła, społeczność zaczęła się solidaryzować, oferując wsparcie Annie i innym, którzy mogli potrzebować pomocy.
https://www.facebook.com/groups/slupogloszenBruna/?ref=share