Wpis z mikrobloga

@MrTofu: Chyba, jeden z najlepszych sposobów na szybką śmierć. Mózg chyba nawet nie zdążył się zorientować o wysyłanych sygnałach bólowych. Ciekawi mnie też czym jest to coś nazywane "cieniem" proch po spaleniu raczej byłby rozwiany przez wiatr.
  • Odpowiedz
@adamcarlambo: I znalazłem odpowiedź na swoje pytanie. "Za zjawisko odpowiada impuls świetlny wybuchu jądrowego. Błysk światła w momencie eksplozji działa jak wybielacz – „cienie” są tak naprawdę pierwotnym kolorem obiektów tworzących cień w tamtym momencie, podczas gdy tło zostało rozjaśnione."
  • Odpowiedz
@MrTofu: @diabelskie_nasienie: @adamcarlambo: @Cripex:

Kiedyś było o tym na głównej wykopu. Najciekawsze było zdjęcie schodów... miały 2 cienie. !den permanentny a 2gi rzeczywisty.

Jak powstają cienie? Sprawa jest banalnie prosta. Tak samo jak na starych kliszach fotograficznych. Chodnik przez błysk atomowy został wybielony... niektóre miejsca były zatonięte przez przedmioty lub osoby.
  • Odpowiedz