Wpis z mikrobloga

@hoszin co więcej, była taka sytuacja że zbiegał ze środka na skrzydło jednocześnie machając rękami do Frankowskiego po czym oddał mu piłkę w tak beznadziejnym czasie i miejscu, że widać było jakiś taki stres u Franka, po czym musiał i tak wycofać. Ciężko się ogląda Lewego w takich sytuacjach, ludzie są w takich chwilach bezlitośni i powoli z żyjącej legendy staje się pośmiewiskiem na miarę Krychowiak a
@sromer: mało interesuję się piłką i tylko czasem oglądam reprezentację albo miejscową okręgówkę, ale Lewy chyba w lidze gra lepiej? jakoś ta reprezentacja go męczy, najlepiej by było chyba to zacząć od nowa, wywalić wszystkich starych graczy i zacząć z młodymi, pewnie wyniki na początek i tak będą słabe ale zawsze świeża krew i chęć grania.