Wpis z mikrobloga

Co ta #panisutek właśnie odstawiła za numer to ja nawet nie.

Otóż jak być może kiedyś wspominałem mój różowy pasek jest fanką wegetariańskich burgerów (mamy obok dobrą wegeburgerownię). No więc wybłagała mnie, żebym poszedł jej kupić burgera przy okazji zakupów. Poszedłem, kupiłem, wróciłem. Oczywiście tak jak zwykle otwiera mi drzwi dopiero kiedy do nich podejdę tak teraz czekała z otwartymi nasł#!$%@?ąc moich kroków od przynajmniej dwóch pięter. Rzuciła się na burgera i zaczyna go jeść.

Teras dygresja - ona ma bardzo mały brzuszek i nie może się przejadać bo ją później boli...

...Ale działa w myśl zasady "Ale się #!$%@?łam. Zjem jeszcze". No więc po tym jak zjadła 3/4 burgera mówi mi:

- Skarbie, musisz chyba przyjść i go zabrać ode mnie.

- Oki. - podchodzę, chcę jej zabrać i...

- Nie!!! - trzyma burgera i chytrze go podgryza robiąc przy tym chytrą minę i udając, że wcale tego nie robi.

- No dobrze, to jedz dalej...

- Nie, to nie jest dobry pomysł.

- Ok, to daj.

- Ale musisz to zrobić powoli.

Ok, chcę jej zabrać burgera powoli to musiała go jeszcze ugryźć. Zdjąłem jej jedną rękę z burgera to od razu go ugryzła, w końcu udało mi się go zabrać a ona z obłędem w oczach i rzuca się w pogoń za mną po mieszkaniu. Ja się zatrzymuję, biorę gryza a ta HYC, ja trzymam a ona znów zjadła kawałek przy czym upaskudziła mnie sosem i mówi:

- Hohoho maluszkowi trzeba zakładać śliniaczek. - Po czym radośnie hopsnęła na łóżku i gra w budowanie mostów. Ale budowanie mostów to już inna historia...

#rozowepaski #coterozowepaski #logikarozowychpaskow #coolstory
  • 21
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@PanSutek: Chytre zachowanie od razu skojarzyło mi się z pożeraczem skarpetek :D

Pożeracz skarpetek usiłował się odsunąć, pozostając równocześnie na miejscu. Powinno to być niemożliwe, jednak w rzeczywistości wiele małych zwierzątek wykonuje identyczny manewr, kiedy zostaną przyłapane na jedzeniu czegoś zakazanego. Nogi przebierają wtedy gorączkowo, ale szyja i szczęki wyciągają się w stronę zdobyczy.


Swoją drogą, to jak duże są te wegeburgery? :D
  • Odpowiedz
@fanaberia2309: Zaprzeczam, bardzo smaczne. Tekturę jadałem w podstawówce i była inna.

@morgahard: Myślałem, na szczęście dosyć szybko mi przeszło.

@Stunek: Na tyle regularnie, na ile Pani Sutek będzie robić nietypowe rzeczy, mam przygotowaną historię "Pani Sutek vs gry mobilne", jutro mam rozmowę o pracę, jak dobrze pójdzie to po rozmowie wrzucę. :P
  • Odpowiedz
@indeed: Nie każ mu tego robić, jedzonko jest najszczęśliwsze w brzuszkach różowych pasków i różowe paski są najszczęśliwsze z dobrym jedzonkiem w brzuszku, taki porządek wszechświata ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz