Nareszcie się zmobilizowałem żeby obejrzeć finalny odcinek #doompatrol i nie dziwię się że tak wolno się do tego zbierałem. Ciężko się z tym serialem pożegnać, zwłaszcza mając świadomość jak wygląda jego aktualna "konkurencja". Od czasu jednosezonowego "Watchmen" nie widziałem w telewizyjnej tematyce "superbohaterskiej" nic na równie wysokim poziomie. Będzie mi brakowało tej świeżości i nieprzewidywalności, absurdu i groteski. A najbardziej tego co pod tymi wszystkimi kolorowymi warstwami się znajdowało: ponurych refleksji na temat świata i ludzi, słabych i zagubionych jednostek których ego i traumy prowadzą je od jednej katastrofy do drugiej, narażając wszystko i wszystkich wokół. Farewell, Doom Patrol.
@Returned: The Boys uważam za majstersztyk, jako wieloletni (od ok. 2004) fan Karla Urbana ogarniam na bieżąco. Animek niestety już nie oglądam a Gen V uważam za nieudolne żerowanie na sukcesie The Boys (mam alergię na spin-offy wszelkiej maści). Ot, maruda ze mnie i tyle.
Będzie mi brakowało tej świeżości i nieprzewidywalności, absurdu i groteski. A najbardziej tego co pod tymi wszystkimi kolorowymi warstwami się znajdowało: ponurych refleksji na temat świata i ludzi, słabych i zagubionych jednostek których ego i traumy prowadzą je od jednej katastrofy do drugiej, narażając wszystko i wszystkich wokół.
Farewell, Doom Patrol.
#seriale #serial #dc
PS @purrminator a The Boys Ci nie podeszli? Jest też Invincible (animowany) I Gen V (spinoff The Boys). Też o superbohaterach i też "niegrzeczne".
Animek niestety już nie oglądam a Gen V uważam za nieudolne żerowanie na sukcesie The Boys (mam alergię na spin-offy wszelkiej maści). Ot, maruda ze mnie i tyle.
Co do wspomnianych przez Ciebie, to mi się np. serialowi Watchmen nie podobali. Losowa murzynka
Z Rorschacha zrobili Hitlera pośmiertnie itd., no zbyt lewacki mi się ten serial wydawal, a sam jestem ponoc zbyt lewacki dla wykopkow xd