Aktywne Wpisy
Koyanaruu +21
Co czujesz patrząc na to zdjęcie? #kononowicz
źródło: comment_1663331156dTxWpUwGntTTuQfxg6i8AM
Pobierz
Mentis_capta +12
Stało się, po 7 latach odeszła ode mnie narzeczona.
Czułem, że tak będzie, od paru miesięcy był chłód i prawie nie rozmawialiśmy, ja naciskałem, chciałem wiedzieć na czym stoję, i w końcu wiem. Nad przepaścią (╥﹏╥)
Z mojej własnej winy odeszła, i to przyznaję bez zwalania na nią. Trafiła mi się najbardziej poczciwa, szczera, przyzwoita, dobra, mądra i kochana istota, jakiej bym sobie nie mógł wymarzyć.
Ale nie
Czułem, że tak będzie, od paru miesięcy był chłód i prawie nie rozmawialiśmy, ja naciskałem, chciałem wiedzieć na czym stoję, i w końcu wiem. Nad przepaścią (╥﹏╥)
Z mojej własnej winy odeszła, i to przyznaję bez zwalania na nią. Trafiła mi się najbardziej poczciwa, szczera, przyzwoita, dobra, mądra i kochana istota, jakiej bym sobie nie mógł wymarzyć.
Ale nie
Jest to historia, która przytrafiła się mojej siostrze zaledwie kilka dni temu.
Ostatniego weekendu moja siostra wraz z mężem wybrała się na zakupy do centrum handlowego. Po zaparkowaniu auta na dużym parkingu i przejściu kilkudziesięciu metrów, w wyniku nieszczęśliwego potknięcia, przewróciła się ona na nadgarstki, które na szczęście zamortyzowały upadek. Niestety podczas tego wydarzenia zgubiła ona wyjątkowy dla siebie przedmiot jakim była bransoletka Pandory wraz z charmsami. O swojej stracie dowiedziała się dopiero w domu, podczas zdejmowania biżuterii. Jej smutek i strata była ogromna, ponieważ ta bransoletka była bardzo wyjątkowa. Dlaczego? Już wyjaśniam. Od kilku lat moja siostra wszystkie swoje magiczne chwile z w życiu łączyła z charmsami. Znajdowały się tam takie, które przypominały jej np. ślub, zakup auta rodzinnego, imieniny, urodziny, jej ukochane zwierzęta, którymi są koty i wiele innych rzeczy. Jako rodzina też chętnie kupowaliśmy jej charmsy by cząstka nas była zawsze przy niej. Uzbierało się ich aż 13. Całkiem spora liczba.. I nie chodzi tu o finansową stratę, która również nie była mała, lecz o utratę wszystkich magicznych chwil w swoim życiu. Załamana siostra zadzwoniła do mnie i poinformowała mnie o swojej stracie. Oczywiście powiedziałem, jej że zdrowie jest najważniejsze i dobrze, że nic się nie stało a tą bransoletkę można składać od nowa.. Wiedziałem, że to już nie będzie to samo więc postanowiłem, że napiszę po okolicznych forach danego miasta czy nikt nie znalazł tej oto bransoletki. Siostra uważała to za zły pomysł jednak przystała na moje zdanie. I wiecie co? Teraz najlepsze. Znalazł to pewien mężczyzna, który opowiedział o tym swojej żonie(lub partnerce). Ta kobieta, tak jak moja siostra uważała, że nie ma sensu sprawdzać na forach ogłoszeń o zaginionym fancie. Na szczęście jej mąż( lub partner), pomyślał tak jak ja i postanowił popatrzeć na ogłoszenia. Znalazł je i odezwali się do mnie. Wiecie co jest najpiękniejsze w tej historii, po pierwsze to, że ta para również uważała, iż każda z tych przywieszek musi być czymś magicznym w życiu osoby, która ją straciła, co sprawiło iż postanowili za wszelką cenę odnaleźć właściciela, oraz to, że na tym świecie są dalej dobrzy ludzie, którzy stawiają bezinteresowne dobro ponad możliwość łatwego wzbogacenia się. Ot cała historia, którą postanowiłem się z Wami podzielić. Na koniec chciałbym dodać iż następnym charmsem jaki postanowiła sobie siostra kupić jest taki, który nazwała "znaleźduch". Oczywiście taki nie istnieje.. ale może jesteście w stanie podpowiedzieć, który Waszym zdaniem idealnie pasowałby jako zwieńczenie tej niesamowitej historii?
#ciekawostki #pandora #dobrzyludzie #pomocy
źródło: 370244725_859006295686030_4587683420442213452_n
PobierzKomentarz usunięty przez autora