Wpis z mikrobloga

Powiem tak. Ja nie czytam co się o mnie mówi, pisze na Twitterze... na portalach plotkarskich... a już na pewno nie na wykopie. Ale mój syn to czyta. Bo jak to dzisiejsza młodzież, dużo czasu spędza na tych smartfonach, tabletach, laptopach, konsolach. I go to boli.

Słuchajcie, on mi dzisiaj pokazał co się na mój temat pisze na pewnym portalu ze śmiesznymi obrazkami, na tagu #mecz. I wiecie co...? Jestem zszokowany. Zdumiony. Przerażony. Nie tym co się tam o mnie pisze. Bo ja mam grubą skórę i to po mnie spływa jak po Tajce. Natomiast ja jestem załamany kulturą słowa, wypowiedzi. A w zasadzie jej brakiem. Upadkiem społeczeństwa. Manier. Poszanowania drugiego człowieka.

Dlatego zwracam się teraz do hejterów: Mateusz Borek to nie jest naklejka na ubikację. I chciałbym żeby to wybrzmiało. Bo ja mogę się wywodzić z małej miejscowości na Podkarpaciu, ale znam wielu wpływowych ludzi. I jeżeli takie treści na mój temat będą się pojawiać, to z nimi porozmawiam jak ich autorów utemperować. Zdyscyplinować. Ukarać. Tyle ode mnie.

#kanalsportowy #kanalbekowy
jacas - Powiem tak. Ja nie czytam co się o mnie mówi, pisze na Twitterze... na portal...

źródło: z30374388Q,Mateusz-Borek

Pobierz
  • 8
  • Odpowiedz