Wpis z mikrobloga

Mirki, szukałem tej informacji w internecie i jakoś ciężko się do tego dokopać. W następnym roku prognozowane są znaczne podwyżki prądu, nawet do 70%. Dlaczego, skoro koszt pozyskania prądu znacząco spadł? Rozumiem, że częściowo chodzi o zamrożenie rachunków za prąd w tym roku, ale dlaczego aż taki skokowy wzrost?
#gielda #prad #energetyka #energia
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@suleD: bo rzad (ure) jeszcze nie określił ile wyłoży na dopłaty do prądu, więc jeżeli nie będzie dopłat to będzie więcej te 70 proc.
  • Odpowiedz
@suleD: bo od 2021 cena energii nigdy nie była urealniona, ze względu na kryzys rząd nie zgadzał się na znaczące podwyżki postulowane przez zakłady energetyczne. To że teraz koszt produkcji energii trochę spadł nie rekompensuje wzrostów za zeszłe 3 lata. Te 70% to straszenie bo rząd znowu się nie zgodzi na całkowite urealnienie
  • Odpowiedz
@suleD: @turbine @spinor urealnione ceny hmm to zacznijmy od kopaln ze jakby sprzedawaly wegiel po cenie rynkowej tzn x4 / x5 wiecej niz obecnie plus do tego jakby byly uwolnione ceny pradu to zamiast 1pln za 1 kWh Polacy by placili po 8-10 pln za 1kWh a tak to gawiedz moze narzekac ile to zas trzeba doplacac do kopaln ;)
  • Odpowiedz
@CodexGigas: co masz na myśli pisząc cena rynkowa węgla? Polskie kopalnie sprzedają obecnie węgiel 2x drożej niż z zagranicy, jakby miały konkurowac na rynku to dawno by upadły.
  • Odpowiedz
@spinor: Watpie ;) Chcesz mi powiedziec ze obecnie kopalnie sprzedaja wegiel po 4000 pln / tone ? XD takiego samego wegla o takich samych wlasciwosciach ? Ciekawe ktory wegiel ma takie same wlasciwosci co polskii ? Ten z Australii czy Chile co pala sie jak papier ? XD

Pamietaj ze bloki energetyczne buduje sie pod dany typ wegla np. jak kopalnie sprzedawaly wegiel za 330 pln / tone i brakowalo
  • Odpowiedz
@CodexGigas: Skąd ty te ceny bierzesz? Na TGE kontrakty energii elektrycznej na grudzień są około 400zł/MWh + opłaty dystrybucyjne to i tak wychodzi poniżej 1zł/kWh.
  • Odpowiedz