Wpis z mikrobloga

Wczoraj rano ogarnąłem 4 giety czegoś co jaśnie pan diler określił jako 3mmc a to moim zdaniem było 3cmc bo dużo dopaminy czuć i działa z 20 minut xD

No więc zawsze ketony u mnie to maraton fapania. Od wczoraj rana waliłem konia - co chwila dorzucając w zapchany nos - a skończyłem dzisiaj rano. Orgazm nie jest tak niesamowity jak się może wydawać bo jest duże zmęczenie materiału no i głowa już zmęczona. Choć, muszę powiedzieć że kiedyś waląc konia na klefedronie przez kilkanaście godzin z podkładem GBL, co wazne, to wytrysk miałem taki jakbym szczał, orgazm fantastyczny.

FAP maratony na ketonach i minimalnym jedzeniu i piciu to porażka człowieka. Psuje się mózg, wysiada serce, nie wiadomo czy tak męczony penis nie zacznie wcześniej odmawiać posłuszeństwa. Lecą zęby bo śliny nie ma, bakterie szaleją.

A i dochodzi do tego że jestem tak podniecony że sam sobie robię fotki i wrzucam na datezone. Chwilę popatrzę ile lajków będzie po czym zapominam o tym. Ale datezone jest zajebiste też do fapania pod panów/panie i transy, co kto woli.

Kończąc wywód. Właśnie zjadłem 18mg bromazepamu żeby się uśpić bo zaczynają się jakie psychozy pojawiać.

NIE RÓBCIE TEGO BO NIGDY Z TEGO NIE WYJDZIECIE. Każdy ketonowy fapmaratoniarz wam to powie xD

Szczerze żałuję każdego razu kiedy to robię. Ale to jest tak #!$%@? przyjemne. A ja podejrzewam że jestem uzależniony też od seksu więc i bardziej podatny. Na trzeźwo #!$%@? potrafi mi stanąć od podmuchu wiatru.

#narkotykizawszespoko
fajnopolakgej - Wczoraj rano ogarnąłem 4 giety czegoś co jaśnie pan diler określił ja...

źródło: 2e049d6e52e145688ee92c92d7c82d92

Pobierz
  • 20
  • Odpowiedz
@fajnopolakgej no i oczywiście - jak ja ich #!$%@? nienawidzę- przepłaciłem w #!$%@? bo dałem 300 za 4 a z neta byłoby 5 za 200. No ale przypiliło.
Całe 4 gramy zezarlem przez dobę. Mi się wydaje dużo ale towar średni.
  • Odpowiedz
No raczej nie prędko zasnę. Ale przynajmniej czuję się normalnie i wyciszony a nie znerwicowany jak jakiś czub. Teraz dużo jedzenia picia a potem przyjdzie drzemka. Na następny raz chyba ogarnę sobie klefedron xd bo dawno nie próbowałem. A zakładek z pornosami i materiałów porno mam tyle że ja #!$%@?ę.
Zboczenie seksualne plus uzależnienie od narkotyków plus narcyzm równa się tragedia

PS hyperreal ma nawet specjalny temat poświęcony FAP Maratonom. Polecam poczytać
  • Odpowiedz
@fajnopolakgej: Ketony na fazie, to jest orgazm, ale imo, zjazdy, czy #!$%@? psychika nie są tego warte.
Gówno to jest straszne.
No i jeszcze dzialanie max 30 minut xD
  • Odpowiedz
@TamlaMotown https://hyperreal.info/talk/patologiczny-samogwalt-granice-i-rekordy-t51862.html
@fajnopolakgej
A tu próbka xD

Walenie konia po stimach to jest podróż do pornolandii, opętanie przed demona, jakiegoś obleśnego sukkuba. Pewnej nocy z mocno już #!$%@? stykami zmusiłem go do ujawnienia się to nie miał twarzy gorącej laski tylko obleśnego starca-transa i ciągnął ode mnie energię. To on również podszeptami zmusił mnie do kupienia stimów, żeby #!$%@?ć maraton. I zawsze jak walę konia to on jest. Od tamtego momentu nigdy
  • Odpowiedz