Wpis z mikrobloga

@Kinda: no i to jest bez sensu że jest poszukiwany. Emiraty są członkiem Interpolu i przecież aresztowali go właśnie w tej sprawie a nie na podstawie swojego widzimisię więc powinni go wymazać albo jakoś odnotować. Teraz tylko służby z różnych krajów mają zaśmieconą bazę kimś kogo nie mają szans znaleźć bo jest on w Dubaju
  • Odpowiedz
  • 2
@tomaszk158 no nie, tak fajnie to nie ma. To że mamy umowę nie znaczy ze z automatu go dostaniemy. Bo z różnych powodów Dubaj może nam powiedzieć nara i go nie wydać. Wtedy co? Znowu będziesz go wprowadzać do bazy? Tyle że nim dowiesz się od dubajczykow że chłop jest wolny to on już dawno ten ich kraj opusci. Dlatego też do momentu sprowadzenia delikwenta do kraju nie wykreśla się poszukiwanego z
  • Odpowiedz
@Kinda: no lepiej go z powrotem wprowadzić do bazy jak gość się rozpłynie niż mieć tam nieaktualnych ludzi. To jest jakiś jeden polaczek ale w skali świata takich ludzi, którzy siedzą ale są na liście jest pewnie z kilkuset. Nawet nie chodzi o megabajty danych tylko o śmietnik w bazie bo jak nietrudno się domyślić sporo ludzi ma takie same nazwiska, są podobni z ryja itp.
  • Odpowiedz
  • 6
@tomaszk158 powiedziałbym że tak średnio. Osobiście wolałbym jednak żeby mnie trzepali dłużej w razie kontroli i się upewnili że nie jestem poszukiwany niż żeby morderca #!$%@? sobie na wolności.
  • Odpowiedz