Czy to normalne, że spółdzielnia (elektrociepłownia?) nie grzeje w budynku, gdy na dworze jest 11 stopni? Są jakieś zasady dotyczące ogrzewania? Czy pytać w spółdzielni? Zimno w chacie jak nie wiem, wilgotno, a przez ostatnie 2-3 dni grzali tylko w nocy, więc to raczej nie awaria, choć kusi mnie, by zgłosić jako awaria. Spodziewałbym się, że przy temperaturach poniżej jakiegoś progu (np. 17-19 stopni) powinni zawsze grzać, a ja głowicą termostatyczną reguluję sobie temperaturę w domu. Spółdzielnia Mieszkaniowa Biskupin here, jeśli to ma znaczenie.
@piotrsbk to spółdzielnia ma w regulaminie pewnie. Możesz dzwonić i #!$%@?ć, że zimno w domu xDDDDDD Mieszkałem kiedyś w takiej co zasady były, że temperatura poza sezonem grzewczym (a kwiecień potrafi być zimny xD) musi spaść poniżej 8 stopni, żeby zaczęli grzać. No i finalnie zmienili to i już było ciepełko.
@piotrsbk 3 dni temperatura poniżej 10°C lub temp. wewnątrz budynku mniejsza niż 16°C. Tyle jeśli idzie o przepisy. U mnie po wymianie węzła cieplnego grzeje zawsze gdy temperatura spada poniżej 10°C bo się grzenie załącza automatycznie.
@OrgStJones: @Viking-: dzięki, to sporo wyjaśnia, choć subiektywnie to absurdalnie niskie progi, bo jeśli nie zaplanujesz nagrzania chaty przed ociepleniem, to masz zimno :-/ zwłaszcza przy moich preferencjach do utrzymywania dość niskiej temperatury w domu (przez cały sezon grzewczy może z 10 razy odkręcam kaloryfer, bo i tak jest wystarczająco ciepło) średnio się to sprawdza w momencie gdy temperatura jest jakoś między 11 a 18 stopni, bo normalnie mam przyjemniej
@piotrsbk: Jesli przez 3 kolejne dni temperatura o godzinie X spadnie do Y to maja wlaczyc.
X to chyba 5 rano a Y to nie mam pojecia. ALe tak to jakos wyglada.