Wpis z mikrobloga

@shalisek masz 15 kart, zawsze jest jedna holo i trzy nie holo. Quaxly'ego mam chyba 3 sztuki (na 10 paczek), brakuje mi Sprigatito tylko. Jedyna karta która jest coś warta to Pikachu (tak powyżej 10 zł).
  • 1
@mangaryu tu czy tu zostaje wersja online jak nie ma kogo to grania, jedynie żeby posiadać i się chwilę pocieszyć jak się trafi ulubioną postać w wersji shiny. Pamiętam jak byłem mały i na zielonej szkole kupiliśmy sobie z kumplem po decku z Duel Masters xD Każdy miał talię ciemności, zagraliśmy w to z 2 razy po swojemu bo nikt wtedy nie wiedział jak i tak się to skończyło.
@shalisek nie no, akurat scena pokemonowa w Polsce jest calkiem duza i sie rozwija, w Warszawie jest chyba 5 lokali w ktorych sie gra, w Trojmiescie trzy albo cztery, w Poznaniu z dwa itd. Za miesiac "regio" czyli regionalsy na ktore przyleca ludzie z calego swiata itd :D A w Duel Masters gralem raz w zyciu ostatnio dopiero ;)
  • 0
@mangaryu problem w tym, że ani do Warszawy ani do Poznania mi nie po drodze, poza tym nie lubię zbytnio poznawać nowych ludzi, a za pokemonami nie przepadam, może poza pierwszymi generacjami. Jedynie Pokemon Go było fajne z początku jak z koleżanką mogłem wyjść w nocy na miasto, ale z czasem też się znudziło.
@shalisek rozumiem, rozumiem. Wtedy faktycznie głównie online, jesli serio chcesz grac. No, ale niektorzy tylko zbieraja i tez sa happy wiec dla kazdego cos innego. Anyway, powodzenia :)