Zanurzmy się na chwilę (i nie bez przyjemności!) w jazzowe klimaty lat 50. ub. w. Wybrałem na dzisiaj rewelacyjne popisy sekstetu mistrza puzonu J. J. Johnsona, w składzie którego, m. in., oszałamiający swą grą - młodziutki, 23. letni trębacz Clifford Brown. Słuchając Turnpike, widzę wczesny ranek w Ameryce, wschodzące słońce, ludzi spieszących się do pracy, sznury aut, cały ten narastający z godziny na godzinę zgiełk wielkiego miasta... Jak trafnie ktoś zauważył, sam utwór, a właściwie jego tytuł, jest w pewnym sensie proroczy. Jest ten tytuł mrożącą krew w żyłach zapowiedzią tragicznego losu Clifforda Browna, który zginął w wypadku samochodowym zaledwie trzy lata później. Niesamowite. Mamy czerwiec 1953 roku.
Ten aktor i postać Ghula wg mnie nosił cały serial na barkach. Całość jest bardzo dobra ale jak pojawia się Goggins na ekranie, to zaczyna być jeszcze lepiej. #fallout #seriale
Zanurzmy się na chwilę (i nie bez przyjemności!) w jazzowe klimaty lat 50. ub. w. Wybrałem na dzisiaj rewelacyjne popisy sekstetu mistrza puzonu J. J. Johnsona, w składzie którego, m. in., oszałamiający swą grą - młodziutki, 23. letni trębacz Clifford Brown.
Słuchając Turnpike, widzę wczesny ranek w Ameryce, wschodzące słońce, ludzi spieszących się do pracy, sznury aut, cały ten narastający z godziny na godzinę zgiełk wielkiego miasta...
Jak trafnie ktoś zauważył, sam utwór, a właściwie jego tytuł, jest w pewnym sensie proroczy. Jest ten tytuł mrożącą krew w żyłach zapowiedzią tragicznego losu Clifforda Browna, który zginął w wypadku samochodowym zaledwie trzy lata później. Niesamowite.
Mamy czerwiec 1953 roku.
#jazz #muzyka #kultura #usa #trabka #puzon #50s