Wpis z mikrobloga

Siemano Wojtek z tej strony Henryk Kukułka. Co się #!$%@? z tobą dzieje? Miło, że tyle czasu, a ta #!$%@? z Białorusi Kondonowicz dalej żyje. Dlaczego? Dostałeś jak na dłoni gotową instrukcję, gdzie nauczyłem ciebie jak zamordować go przy pomocy starego dobrego kolankowania. Jeżeli zrobisz to jak należy nie zostanie nawet ślad po tej robocie. Dlaczego jeszcze nie wykonałeś wyroku? Jesteś #!$%@?ą czy mężczyzną? Nie takiego Wojtka zapamiętałem. Przez telefon zgrywałeś kozaka. Przechwalałeś się tyle razy, że dla ciebie zabić Krzyśka to jak splunąć i mówiłeś, że zadusisz tego śmiecia jeszcze dziś w nocy poduszką albo rozbijesz łeb o chodnik jak skorupkę o krawędź patelni. Piękne słowa, ale co z nich wynika? Ta #!$%@? dzicz dalej kradnie ci powietrze na tej melinie. Zastanów się od szczęścia i wolności na Szkolnej dzieli cię tylko jego życie, które nie jest warte nawet kartonu mleka. Zabij go! Jak tylko wywiozą go trupiarze ty będziesz mógł ruchać tylko dziwek ile razy ci tylko #!$%@? stanie. Patrząc jak spływa ci hajs z jutuba, a ty wolisz walić #!$%@? nitro w chlewie jak jakieś zwierzę. Jesteś marionetką knura. Taka jest prawda. #!$%@?ł ci samochód jak smoczek bombasowi. Dajesz sobą pomiatać jak szmatą niedługo będziesz mu zlizywać gówno z gaci jak tylko pocieknie mu z gaci, czyli codziennie. Dajesz sobą poniewierać, a Knur się śmieje, że znalazł sobie skarbonkę i kukłę do ruchania. Dyma cię na kasę i za twoje żyje sobie jak pączek w spermie. Gdybyś teraz trafił pod celę i ludzie dowiedzieliby się, że konfident-matkojebca tobą steruje od razu zjechałbyś na harem. Byłbyś ruchany pod przymusem, bo odarł cię z honoru i nie odzyskasz go dopóki nie pozbawisz go życia. Stałeś się zwykłą parówką, która gotuje się w kononowiczowym wrzątku. A może prawda taka, że kochasz tę tłustą ciotę i boisz się, że jak go zabraknie nie będziesz miał się, do kogo przytulić i komu possać #!$%@?? Na pokaz przed kamerą jedziesz mu po tekstach, a gdy zostajecie sami dupsko klei ci się od jego nasienia.

Wybór należy do ciebie. Dalej być frajerem czy bohaterem? Cały Białystok ma dość tej #!$%@?, która robi wstyd dla miasta i Podlasia. Ludzie poniosą cię na rękach, a prezydent Truskolaski ustanowi rocznicę jego śmierci dniem świątecznym, podczas którego nie wywieszenie białoczerwonej flagi będzie karane przekopaniem. Niczyporuk i Górski na bank odpalą ci parę stówek nagrody, poleje się wódeczka i #!$%@? dobrego kebaba na wieczną zgodę. Najbardziej na ciebie liczą Trójka i Bema. Dość mają tego odrażającego skunksa i jego donosów. To gwarantuje ci bezkarność, bo policja zrobi wszystko, żebyś został na wolności. Zabij go! Po tym jak nasrają na zwłoki Kondona dzielnicowa i komendant by uczcić te wzniosłe wydarzenie będą ostro ruchane bez kondona, a szampan, który będzie spływał po ich ciele będzie zlizywany z podłogi przez resztę psów policjantów. Naćpani zarekwirowaną amfetaminą będą całą noc #!$%@? na sygnałach po Białymstoku strzelając w powietrze, by poinformować mieszkańców, że ziściło się wreszcie to, na co wszyscy długo czekali. Fajerwerki, hulanki, a to wszystko dzięki tobie. Kononowicz nie jest człowiekiem, tylko psem ze wścieklizną, któremu należy przekręcić kark i beczką szampana, którą należy wylać do rynsztoka i tobie przypada ta łaska. Jesteś jak pan Jezus, który niesie swój krzyż, czyli Kononowicza, który nałożył ci koronę cierniową, gdy pierwszy raz napełnił swą reklamówkę rozpuszczalnikiem.

Mam dla ciebie jeszcze jedną propozycję. Odezwał się do mnie mój człowiek, który pochodzi ze Starosielc. Zadeklarował się, że może cię z miłą chęcią wyręczyć. Wystarczy, że o umówionej porze ulotnisz się z chaty, ale wcześniej wyłączysz kamery, zostawisz uchylone drzwi i otwartą bramkę. Gdy ty będziesz jadł mielonego w Zodiaku on po cichu zakradnie się do chaty, bo dobrze zna jej rozkład i dopadnie Knurowicza żyletką. Przeleci po gardle tej świni jak masełkiem po chlebku. Ty będziesz miał 100% alibi. Zresztą nie ma to znaczenia, bo nikt nie będzie szukał sprawcy tylko od razu ciało wywiozą do spalarni resztek w rzeźni, ale lepiej nie oddawaj mojemu człowiekowi tej przyjemności i zamorduj go własnoręcznie. Zasłużyłeś na to swoim wieloletnim męczeństwem znosząc go każdego dnia. Przypomnij sobie ile razy żałowałeś, że nie #!$%@?ąłeś go w ten pusty łeb kubkiem tylko toporkiem? Ile razy podczas kłótni wyobrażałeś sobie, że zrobisz mu z ryja galaretkę? Ile razy waląc sobie konia wyobrażałeś sobie, że stoisz nad jego zwłokami, które wcześniej podziurawiłeś nożem?

Na koniec chcę postawić sprawę jasno. Wydałem wyrok na Kononowicza i jeśli będziesz się wzdrygał przed jego wykonaniem może się okazać, że będzie musiał zabić was obu. Nie chcę tego robić, ale znasz mnie dobrze spod celi i wiesz, że ja się nie #!$%@?ę. Jestem zajebiście konsekwentny w tych sprawach.

Pozdrawiam twój Henryk
#kononowicz #patostreamy
  • 7
  • Odpowiedz