Wpis z mikrobloga

  • 45
#!$%@?, nasz sąsiad ze wschodu jest na skraju wojny i krew mnie zalewa, czytając opinie, że lepiej Polsce związać się z silną Rosją niż jakąkolwiek Ukrainą. Ludzie, którzy to piszą są ślepi na politykę imperialną Rosji i od razu można im gwarantować, że to się na Ukrainie nie skończy. Bo Rosja to ma akurat w dupie Polskę.

Oby jak najmniej takich ludzi u władzy, bo Rosja (nie mówię tu o obwodzie kaliningradzkim, ale np. Białoruś + Ukraina zależne od niej) to realne zagrożenie dla naszego państwa.

#ukraina #rosja
  • 2
  • 1
@batq: Tyle że właśnie te osoby (które teraz chwalą sobie Rosję i chcą mieć z nią dobre stosunki) będą spadać w podskokach widząc realną groźbę walki z nią, wobec której mieli takie pokojowe nastawienie. Może nie jestem okazem zdrowia, nie umiem strzelać, ale nie wyobrażam sobie zwiać z powodu zagrożenia terytorium mojej ojczyzny. I gadanie pewnych osób w stylu "wyrażamy zaniepokojenie" to ślepota, ślepota i jeszcze raz ślepota. Z Putinem trzeba