Wpis z mikrobloga

#przegryw #wysryw #wychodzimyzprzegrywu #mentalcel

Odcinam się od pisania (też czytania) i wylogowuję się z konta, może wrócę za kilka miesięcy napisać, czy mi się udało "wyjść z przegrywu" albo poczynić jakiekolwiek postępy w tym celu, bo nie chcę uzależniać uwagi, czy tam "atencji" w moim kierunku od tagu i ludzi na nim i też nie chcę się nią tutaj dzielić (nie, że nie lubię niektórych tutaj ale po prostu dalej jest to internet i losowi ludzie, i nie jestem w stanie każdemu tutaj zaufać). Tak samo zamierzam się odciąć od wszelkiego rodzaju "przyjaźni" internetowych, marnuję na to za dużo czasu i nie otrzymuję z tego żadnych korzyści (to akurat wynik mojego #!$%@? i niskiego poczucia własnej wartości).

Też co by nie mówić na tagu każdy poklepuję się po plecach. Nie mówię, że to coś złego, bo czasem trzeba się pocieszyć, ale może to prowadzić do "normalizacji" problemów i do życia w przegrywowej bańce, a z kim przystajesz takim się stajesz. Tak i tak no co by nie mówić zmarnowałem na czytanie tagu 3 lata, oczywiście z przerwami i nie codziennie, ale tak czy siak zaszczepiło to we mnie (może nie sam #przegryw, ale różne #blackpill #redpill itd. itd.) ziarno swojego rodzaju nienawiści i frustracji, która zamiast mnie zmotywować, popchnęła mnie już kompletnie na dno. Oczywiście też nie mówię, że blackpill czy redpill nie ma w sobie prawdy, bo ma, ale co z tego jak ta prawda większości nic nie daje oprócz frustracji. Nie bez powodu ludzie "NIEOBJAWIENI" żyją normalnie i tworzą rodziny gdy większość blackpillowców siedzi w piwnicach i piszę "it's over, aktualnie 190 cm to średni wzrost u rocznikow 2000" (wiem, że to często baity, ale są ludzie którzy naprawdę tak myślą) i inne tego typu bzdety zamiast zająć się sobą. Oczywiście, że są blackpillowcy co ruchają, czy ludzie bez jakichkolwiek persepektyw na poprawę, ale jaki to jest tak naprawdę %?

U mnie zaczęło się np. czytanie looksmax.org, czy innych stron ryjących beret nie skupiając się na tym co najważniejsze, czyli na tym co MOŻESZ zrobić a nie na tym co MÓGŁBYS zrobić, wszystko sprowadzało się do teoretyzowania sobie w głowie wszystkiego "co mógłbym zrobić gdybym miał x y z " zamiast zrobić cokolwiek do czego miałem możliwości

Wiem, że tak i tak pewnie duża część ludzi uzna to za cope, fake przegryw i tak dalej, ale fakt jest taki, że większość ludzi na tagu to są mentalcele które tutaj pogłębiają tylko swoje wypaczenia na psychice (podobnie, jak ja) zamiast zająć się czymś co da rezultaty w przyszłości, bo no jeśli nie masz 150, masz w miarę normalną twarz to możesz nauczyć się języka i dziedziny związanej z pracą zdalną (zamiast przeznaczać ten czas na wykop i inne bzdety na które nie masz wpływu) i np. polecieć do wietnamu, czy innego kraju i sobie poruchać jeśli tak wam tego brakuję, ale uwaga większość tak i tak tego nie potrzebuję xd wystarczy po prostu "softmaxxing" czyli: schudnięcie, zdjęcie kamienia z zębów, minoxidil itd. itd. (skoro baby potrafią się malować przez godzinę to wy też możecie te godzinę średnio dziennie poświęcić na "cope" xd)

Wiem, że teraz brzmię jak redpillowiec, ale tak to po prostu działa. Blackpillowe gadanie typu, że "chłop 190 niezadbany ma większe szansę niż wysportowany typ 175" to jest zwykły cope xd Wiadomo, że jak porównamy wysportowanego typa 190 i wysportowanego typa 175 to ten pierwszy pewnie statystycznie będzie mieć większe powodzenie, ale życie to nie gra i nie działa liniowo xd

i tak, kobiety zawsze będą miały łatwiej statystycznie, ale tego nie zmienicie xd tak nas po prostu stworzyła ewolucja, więc radzę zająć się czymś co da rezultaty niż doomscrollować

Możliwe, że ja też kiedyś wrócę na tag i będę znowu pisał "its over itd.", ale dodaję wykop na blacklistę

Nie chcę mi się lać więcej wody, w ogóle nie wiem po co piszę tę co by nie patrzeć rozprawkę bo jakoś nigdy dużo tutaj nie pisałem (raczej po prostu lurkowałem), ale pomyślałem, że może ktoś się nad tym zreflektuje (a nawet jeśli będzie to 1 na 10 osób gdy 9 napisze "ok oski" "TO OCZYWiSTE!" to tak i tak będzie to sukces). Oczywiście za błędy i jakieś odklejenia nie odpowiadam, bo bez przesady ale nie chcę mi się tego redagować xd
  • 5
Jeszcze pod koniec podrzucam podcast warty przesłuchania, może boleć niektórych jego słuchanie (jego autor jest z Ukrainy, ale mówi bardzo dobrze po pl)
sots - Jeszcze pod koniec podrzucam podcast warty przesłuchania, może boleć niektóryc...
@sots: powodzenia. Jesteś jeszcze młody. Po prostu jak coś ci się w sobie nie podoba, to to zmieniaj. Jeszcze znajdziesz taką która będzie się zachwycała twoim zaganiaczem ( ͡° ͜ʖ ͡°) i wtedy będziesz wiedział, że dobrze że zrezygnowałeś z wykopu. I pozdrowienia za oglądanie smartgasma. Topka yt i to nie tylko polskiego