Pamiętajcie, czego nie zrobicie, kogo nie namówicie to i tak 3 kadencja będzie dla PiSu. Możecie robić screeny. Sam osobiecie oddam głos na 3Drogę bo tego potrzebują, ale to jest i tak bez znaczenia.
@uzytkownik_wykop_pl: Nie zdajesz sobie sprawy ale te przynajmniej 20% więcej głosujących niż od lat a być może nawet nowy rekord wyborczy od 1989 roku zostanie pobity z kretesem nie będzie wybierać PiS czy KO. Oni też tak jak ja od 1989 roku nie mieli swojej partii w rządach tego kraju, który swoją suwerenność oddał w amerykańskie dłonie w 1989 roku. Będzie ciekawie.
@Gatts19: Chciałbym ale nie wierzę w ten naród. PiS zgarnie znowu wszystko, reszcie zostaną jakieś ochłapy. Nie zdziwię się jak Ruscy czy Lewica nie wejdą do sejmu nawet.
@uzytkownik_wykop_pl: To nie jest kwestia Wiary ale jak tak myślisz to rozumiem. Każdy ma prawo do opinii. Często ci co nie głosują wiedzą o tym, że niezależnie od ekipy rządzącej i tak są poszkodowani ale może przemówi do nich fakt, że w końcu może przybliżymy się do rządów w kraju Polskim, w którym nasz suwerenność zostanie odebrana z rąk amerykanów i nie wróci już nigdy do innych rąk.
Pamiętajcie, czego nie zrobicie, kogo nie namówicie to i tak 3 kadencja będzie dla PiSu. Możecie robić screeny. Sam osobiecie oddam głos na 3Drogę bo tego potrzebują, ale to jest i tak bez znaczenia.
Nie zdajesz sobie sprawy ale te przynajmniej 20% więcej głosujących niż od lat a być może nawet nowy rekord wyborczy od 1989 roku zostanie pobity z kretesem nie będzie wybierać PiS czy KO. Oni też tak jak ja od 1989 roku nie mieli swojej partii w rządach tego kraju, który swoją suwerenność oddał w amerykańskie dłonie w 1989 roku. Będzie ciekawie.
To nie jest kwestia Wiary ale jak tak myślisz to rozumiem. Każdy ma prawo do opinii. Często ci co nie głosują wiedzą o tym, że niezależnie od ekipy rządzącej i tak są poszkodowani ale może przemówi do nich fakt, że w końcu może przybliżymy się do rządów w kraju Polskim, w którym nasz suwerenność zostanie odebrana z rąk amerykanów i nie wróci już nigdy do innych rąk.