[OktawianAugust]

Wyobraźcie sobie, że przez wiele pokoleń wasz naród żyje na jakiejś ziemi. W pewnym momencie historii zostajecie wygnani ze swojej ziemi i rozpoczynacie tułaczkę po świecie. Gdzie się nie pojawicie stajecie się celem ataków i pogromów, władza kiedy tylko może zrzuca na was winę o powódź/zarazę/kryzys gospodarczy/cokolwiek. Przez cały ten czas marzycie o tym, żeby wrócić do swojej ziemi. W końcu przychodzi taki okres, że możecie wrócić na swoją ziemię i kupić tam dom bez obawy, że ktoś was zamorduje. Tworzycie ruch, który promuje wracanie w rodzinne strony. Mimo tego spotykacie się z oporem. Lokalsi zaczynają was dyskryminować i dokonywać pogromów za to, że legalnie kupiliście sobie ziemię i zamieszkaliście pokojowo na ziemi waszych przodków.

Na świecie nastaje wielka wojna, w której ginie spora część waszego narodu. Jedno z państw, do którego należy ziemia waszych przodków przyznaje wam tę ziemię, żebyście mogli na niej zamieszkać. Lokalsi, którzy już dokonywali na was pogromów wkurzają się jeszcze bardziej i z ziomkami, z którymi wyznają wspólną religię atakują was wywołując wojnę. Ponoszą sromotną klęskę, więc wywołują kolejną wojnę i kolejną i kolejną. Za każdym razem dostają srogi #!$%@?. W czasach między wywoływanymi przez nich wojnami powstają - przy poparciu lokalnej społeczności - kolejne organizacje terrorystyczne, które za zadanie mają wybić wasz cały naród. Co więcej, te organizacje terorrystyczne przy poparciu lokalnej ludności dochodzą do władzy. Zabijają waszych sportowców, dokonują zamachów, wystrzeliwują bomby w waszym kierunku.

W pewnym momencie mówicie STOP. Chcecie rozwiązać to raz na zawsze i pozbyć się lokalsów, którzy od 70 lat próbują was wymordować, ale świat zachodni w obawie przed destabilzacją sytuacji w waszym regionie zabraniają wam tego zrobić. Zostajecie nazwani ludobójcami, że stosujecie apartheid i tym podobne. Dochodzi do kolejnej agresji ze strony lokalsów, którzy tym razem mordują nie tylko was, ale i turystów. Rozpoczynacie kontrofensywę.

Po czyjej stronie leży racja?

#izrael #palestyna #wojna

[magicznyfred]

możesz przeczytać co napisałem w tym wątku, to zobaczysz jakie to powody były. Możesz też poczytać jakąś literaturę w tym temacie.

@OktawianAugust: powody znasz z ułomnej literatury tematu pisanej po wojnie. Mój dziadek mieszkał w miejscowości o największej procentowej liczbie ludności żydowskiej w Polsce. Inba z udziałem ściąganej z okolic policji konnej była właściwie co tydzień. I tak klasycznie.... zaczęło się od zmowy cenowej sklepikarzy, którzy dumpingowo wykończyli polską konkurencję,

[masz_fajne_donice]

tak jakby Izrael tam został wepchniety kolanem w 1947 r. A później systematycznie anektowal kolejne tereny

@proba1: Anektował w reakcji na atak - czyli w ramach odpowiedzi.
Wepchnięty kolanem? Tak. Ale to są ludzie z całego świata których przodkowie stamtąd pochodzili.

[proba1]

@masz_fajne_donice: przed iłowa tysiącami lat? aha czyli rozumiem że skoro nie powiodło się próby odzyskania ternu oalestynczykom to można je było anektowal. czyt polska też była prawidłowo anektowana po za Borach i powstania h?

[masz_fajne_donice]

@proba1: Jakich zaborach? Gdzie ta palestyna była wcześniej?

[gorzki99]

Jeśli uważasz, że kwestia prześladowań mniejszości jest zawsze racjonalna, to mam nadzieję, że to samo uważasz o pogromach chrześcijan w Rzymie, Kozaków w ZSRR czy Wołyniu. Przecież sobie "zasłużyli".

@OktawianAugust: A Ty czytac ze rozumieniem to potrafisz?

"„Jeśli taka wrogość i awersja w stosunku do żydów miałaby miejsce tylko w jednym czasie, w jednym kraju, łatwo byłoby wyjaśnić przyczyny. Jednak rasa ta była obiektem nienawiści wszystkich narodów pośród których

[proba1]

@masz_fajne_donice: ale to czekaj, ty nie wiesz ze palestynczycy i żydzi wywodza się z tego samego plemienka a różnica między nimi polega na tym że jedni wierz w coś a drudzy coś innego, zaś żydzi to ci którzy z tamtych ziem #!$%@? przed prześladowania mi zaś palestynczycy to lud który tam został. i podlega indoktrynacja? Różnica między nimi jest tylko kulturowa.

https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/11543891/

To co wklejasz to potwierdzenie powyższego.

Musisz się

[masz_fajne_donice]

@proba1: Syryjczycy też mają ten sam kod genetyczny. Zgadza się to ludzie z tego samego regionu. Co nie znaczy że to są potomkowie żydów którzy tam żyli. Pewnie część tak.
Co z tego wynika co piszesz? Nic. Dalej się pytam gdzie ta Palestyna o której piszesz? Skoro powstanie to znaczy że musiało być ich państwo tam - w jakich latach mięli swoje własne niepodległe państwo?

[mario-wuuu]

@OktawianAugust Nie po to ktoś dopuścił Żydów do spraw finansowych w Polsce, gdzieś znaleźli swój azyl po wędrówce przez całą Europę gdzie nikt ich nie chciał, aby po wybuchu wojny powiedzieli że to nie ich kraj i nie będą za niego walczyć.