Wpis z mikrobloga

Powoli zaczynam rozumieć czemu mój ojciec potrafił o 4 rano siedzieć w kuchni i pić herbatę wpatrzony w ciemność za oknem.
  • 54
  • Odpowiedz
@Kinda: jak jeszcze paliłem normalne szlugi to uwielbiałem sobie usiąść o tej ~4 na balkonie w ciszy, spokoju, półmroku, sam na sam z własnymi myślami. jedyny moment w ciągu dnia gdzie mam faktycznie spokój.
  • Odpowiedz
Powoli zaczynam rozumieć czemu mój ojciec potrafił o 4 rano siedzieć w kuchni i pić herbatę wpatrzony w ciemność za oknem.


@Kinda: A wystarczyłoby, żeby zmienił pracę.
  • Odpowiedz