@anonanonimowy321: też od kilku dni jestem, ale już widzę, że większość moich współpracowników co też mają grupę inwalidzką jest ode mnie 100 razy normalniejsza staram się stwarzać pozory normalności ograniczając wyrażanie siebie w rozmowach do minimum pozostając jedynie przy śmianiu się z czyichś żartów i słuchaniu co osoba ma do powiedzenia, ale czuje, że prędzej czy później to #!$%@? i ktoś w końcu zapyta czy mam coś z głową (to będzie
Ja to jestem ogulem nikim
staram się stwarzać pozory normalności ograniczając wyrażanie siebie w rozmowach do minimum pozostając jedynie przy śmianiu się z czyichś żartów i słuchaniu co osoba ma do powiedzenia, ale czuje, że prędzej czy później to #!$%@? i ktoś w końcu zapyta czy mam coś z głową (to będzie