Wpis z mikrobloga

@Rimbolo: Ja w ogóle nie czuję chęci posiadania znajomych, mógłbym mieć jakiegoś kolegę, ale raczej musiałby to być spierdon mojego pokroju, jednak nie zależy mi na tym. Fantazjuję o związku, ale chyba się do tego nie nadaję, mam zbyt dużą potrzebę izolacji, już tak pomijając to, że nie mam argumentów by znaleźć dziewczynę, a gdybym takowe miał, to nie potrafiłbym do tego doprowadzić.
@eisil: Jeszcze później trzeba o relacje cały czas dbać, cementowć ją, nie wiem jak taki ktoś jak ja miałby tego dokonać. Chyba jestem zbyt zamknięty w sobie i wycofany
to jakoś te chęci pozostają sferą fantazyjnych historii stworzonych w głowie.


@Rimbolo: Poznawanie jej rodziny, przedstawianie swojej, większość Julek też wychodzi na spotkania, koncerty, dokumentują swoje życia na instagramie, zbyt dynamiczne to dla mnie, bardzo odpychająca jest to dla mnie wizja eh

Chyba jestem zbyt zamknięty w sobie i wycofany


Ja też, aczkolwiek niegdyś mniej, dawniej ludzie jakkolwiek mnie interesowali, a teraz już nie bardzo, nie mam ochoty z nikim rozmawiać
@eisil: Ja jak sobie przypomnę, to zawsze byłem "cichy". Aż tak wycofany pewnie nie, ale osobowościowo dosłownie odkąd pamiętam "cichy" i "spokojny". Nawet nie tak, że nie miałem w ogóle ochoty rozmawiać, ale najlepiej, zeby ktoś rozmowę ciągnął, bo w drugą stronę zawsze było kiepsko.