[teamoldMma9Xx]

Bon towarowy ( w wysokości całego jednego centa amerykańskiego ) i kartka żywnościowa z 89'
Jak czytam komentarze ludzi że za PRL nie było tak źle . To już mi śmieszno nawet nie jest .
Zastanawiam się kiedy kartki na paliwo znów wprowadzą .
#mikroblog #polityka #prlbis #prl #komunizm #bekazlewactwa #bekazpodludzi #ciekawostkihistoryczne #ciekawostki

[darek-jg]

@teamoldMma9Xx: i do tego za ten bon mogłeś wykupić wszystko z kartki ;-)

Warto przypomnieć, że do połowy lat 80. XX wieku przeciętne wynagrodzenie miało równowartość ok. 22–23 USD, po uwolnieniu cen latem 1989 roku spadło do 7–8 USD.

[77023]

@teamoldMma9Xx: a to już coraz bliżej w ramach limitu śladu węglowego i takie "kartki" będą nie tylko na paliwo, ale na wszystko

[teamoldMma9Xx]

@darek-jg: Do pewnego okresu w PL nie można było mieć jakichkolwiek dewiz to było prawnie zabronione .
Bony towarowe miały "ułatwić" ludziom kupowanie towarów w Pewexach . Te bony nie miały żadnej wartości za granicą .
"Warto przypomnieć, że do połowy lat 80. XX wieku przeciętne wynagrodzenie miało równowartość ok. 22–23 USD, po uwolnieniu cen latem 1989 roku spadło do 7–8 USD."
Tak . Ale do tego głównie przyczynił się

[darek-jg]

@teamoldMma9Xx:formalnie nie można było mieć ale cinkciarze sprzedawali i kupowali i niemal każdy w nie inwestował bo złotówka z dnia na dzień była coraz mniej warta

[teamoldMma9Xx]

@darek-jg: To fakt ludzie mieli pokitraną obcą walutę . Ale na pewno nie "niemal każdy" , bo po prostu ludzi na to stać nie było .
Nawet mam dwóch starszych znajomych , z klubu w którym trenowałem za gówniaka , którzy byli cinkciarzami ;) .

[Przybysz31]

@teamoldMma9Xx: Synek nie było tak źle, maluchy i polenezy jeździły, Wy nie pamiętata ( ͡º ͜ʖ͡º)

[teamoldMma9Xx]

@Przybysz31: ( ͡° ͜ʖ ͡°) Chwilę przed zniesieniem stanu wojennego miałem 5 lat .
Pamiętam jak wracaliśmy w nocy z urodzin mojego kuzyna . Dosłownie kilka bloków dalej .
Niestety spotkaliśmy patrol milicji ( godzina milicyjna ) . Ojciec musiał się srogo tłumaczyć . Dostał na odchodne pałą przez plecy , wzięli nas z mamą , spuścili głowy i pokornie poszliśmy do domu . Dość mocno