Wpis z mikrobloga

@maciusuper OP może nie, ale ja uroniłem łezkę ze wzruszenia, gdy doszły mnie wieści że Jarosław Hunka, przyjaciel i podkomendny generała Andersa, dostał owacje na stojąco. Warto przypomnieć, że to jedynie dzięki wstawiennictwu Władysława Andersa u Amerykanów Hunka nie został odesłany do niewoli sowieckiej.