Już nigdy nie usmażę mięska na zwykłym oleju. Po odstawieniu alko wraca mi apetyt, ale wciąż są trudności z postrzeganiem smaków i z samą chęcią do jedzenia. Kupiłem trochę schabu, ale nie miałem ochoty na tradycyjnego schabowego. Chwila szukania w necie i mój wybór padł na schab sauté, w trochę innym wydaniu. Danie bardzo proste, bierzemy i rozbijamy świeżego kotleta, doprawiamy solą i pieprzem a następnie smażymy - i tu ważna uwaga - na oliwie z oliwek z dodatkiem masła - to właśnie zrobiło robotę w tym daniu.
Może to banalne, niegdyś uwielbiałem wydziwiać w kuchni, chociaż gotowanie nie jest moją prawdziwą pasją. Ale serio - ten prosty przepis to moim zdaniem sztos. Zdjęcie nie jest moje, kradzione z bloga, ale ogólnie wyszło podobnie. Smakowało OBŁEDNIE!. W smaku bardzo podobne do steka, którego bardzo uwielbiam. Dla kogoś, po chorobie alkoholowej gdzie jedzenie zupełnie traci swój smak - ten przepis to jest mistrzostwo. Naprawdę polecam!
Ps. dzisiaj mija mi już 1 miesiąc, 4 dni i 3 godziny bez tego gówna (mam na myśli alkohol). Polecam!
@lornemalvo77: do smażenia na oliwie warto dodać masło klarowane. Masło klarowane ma o wiele wyższą temperaturę dymienia niż zwykłe, a te same walory smakowe. W połączeniu z oliwą nie przypala się tak łatwo. Smakuwa ( ͡°͜ʖ͡°)
@lornemalvo77: do smażenia na oliwie warto dodać masło klarowane. Masło klarowane ma o wiele wyższą temperaturę dymienia niż zwykłe, a te same walory smakowe. W połączeniu z oliwą nie przypala się tak łatwo. Smakuwa ( ͡°͜ʖ͡°)
@zolgar: Niegdyś szalałem w kuchni, powoli wracam do tego nawyku. Klarowane zawsze miałem na stanie, ale tym razem mi go zabrakło, stąd wymagana precyzja w czasie
@lornemalvo77: Ja tak ostatnio kupiłem filet z dorsza i zamiast paniery na głębokim tłuszczu tylko sól, pieprz i na rozgrzaną oliwę. Zrobiłem tak z lenistwa bo chciałem szybką lekką kolację, a było pysznie.
Wiecie co wsm wolałabym się spotykać z takim przegrywem niż z oskarkiem bo taki oskarek zazwyczaj zdradliwa bestia jest xD I zdradza z każdą juleczka która napotka ( ͡°ʖ̯͡°)
Może to banalne, niegdyś uwielbiałem wydziwiać w kuchni, chociaż gotowanie nie jest moją prawdziwą pasją. Ale serio - ten prosty przepis to moim zdaniem sztos. Zdjęcie nie jest moje, kradzione z bloga, ale ogólnie wyszło podobnie. Smakowało OBŁEDNIE!. W smaku bardzo podobne do steka, którego bardzo uwielbiam. Dla kogoś, po chorobie alkoholowej gdzie jedzenie zupełnie traci swój smak - ten przepis to jest mistrzostwo. Naprawdę polecam!
Ps. dzisiaj mija mi już 1 miesiąc, 4 dni i 3 godziny bez tego gówna (mam na myśli alkohol). Polecam!
#alkoholizm #jedzenie #schabowy
@zolgar: Niegdyś szalałem w kuchni, powoli wracam do tego nawyku. Klarowane zawsze miałem na stanie, ale tym razem mi go zabrakło, stąd wymagana precyzja w czasie
Zrobiłem tak z lenistwa bo chciałem szybką lekką kolację, a było pysznie.