Wpis z mikrobloga

@blackdkiwi: Bo to nie miała być kopia 1:1 tylko luźno czerpie wzorce z klasycznego sprzętu. Mimo wszystko brzmi zajebiście. Ze wszystkich zabawek najbardziej podoba mi się VT-3, świetne dźwięki można z tego wyciąnąć.
  • Odpowiedz
@blackdkiwi: Nic, działam tylko na wtyczkach. Jedyny analog (oprócz kaseciaków,gramofonu i cd) jaki mam i lubię to tascam 414mk2. Od święta jak mam ochotę zdegradować dźwięk to puszczam sygnał na starą kasetę.
  • Odpowiedz
@blackdkiwi: Niby tak, ale jestem leniwy, nie czuję potrzeby kupowania niezliczonej ilości analogowych gratów. jedynie przydałby mi się duży mixer i ewentualnie prosty kompresor optyczny żeby delikatnie skompresować wchodzący sygnał z mikrofonu a końcową kompresję robić cyfrowo. UAD jest lekiem na całe zło. Ewentualnie inne DSP zapinane na pci-e.
  • Odpowiedz
@Gummy: Postęp, postępem. Wtyczki wypuszczone przez arturie niszczą mnie brzmieniem. Sam jestem zwolennikiem pci-e. Na usb kart mi się wykrzaczały, pci-e ma większą stabilność. Ja chciałbym jupitera 8, 303, 808, i kaospada. tak na styk. Lampówki są najlepsze imo.
  • Odpowiedz
@blackdkiwi: Interfejs mam na USB, w sumie jest to dla mnie wygodne, ale brakuje inputów i mocy :( Najlepszą opcją są właśnie procesory DSP, odciążasz procesor systemowy bo te DSP liczą, a wtyczki same w sobie są mega zajebistymi kopiami analogów. Tylko taki UAD w wersji bieda kosztuje ~tysiąc złota. Jakaś lampa zawsze się przyda, niegłupią opcją jest też wieloślad (szpulowiec) przez którego można puścić gotowy mix. Niby są genialne PSP
  • Odpowiedz