Wpis z mikrobloga

@ksjoc_zakony: To była nazwa nieistniejącego już zawodu (inaczej fordanser) - osoba, która za pieniądze na różnych przyjęciach tańczyła z samotnymi kobietami, ale nie miało to raczej podtekstu seksualnego, ani nawet erotycznego.

Może właśnie dlatego potem to słowo zaczęło kojarzyć się z płatnym seksem (bo robił to zawsze facet, tylko z kobietami i za pieniądze, więc pewnie stąd te skojarzenia).
  • Odpowiedz